Trzeba przygotować Polaków na trudny czas, ekipa rządowa chce być gotowa nawet na najgorsze scenariusze - oświadczył Grzegorz Schetyna. Wiceszef Platformy Obywatelskiej nie chciał jednak mówić o szczegółach piątkowego exposé premiera Donalda Tuska.

REKLAMA

Premier przedstawi plan na całą czteroletnią kadencję, oczywiście projekt budżetu, plus ustawy okołobudżetowe. (...) To wszystko będzie tworzyć całość, dlatego trzeba się w racjonalny, spokojny sposób przygotować. Trzeba przygotować nas, Polaków, na trudny czas, trzeba być gotowym, bo kryzys nie wybiera. To co się dzieje w strefie euro, na pewno nas dotknie, jest pytanie tylko o skalę, czy to będzie poważne tąpnięcie, czy będziemy na tyle przygotowani, że też będziemy musieli sami zacząć od zaciskania pasa i pilnowania wszystkich wydatków, tak aby stabilność złotego była pewna i gwarantowana - powiedział.

Pytany, czy dojdzie do ograniczenia becikowego oraz ulgi prorodzinnej, Schetyna odparł, że nie ma żadnych pewnych decyzji. Dzisiejsza "Rzeczpospolita" napisała, że w piątkowym exposé Donald Tusk ogłosi ograniczenie becikowego i ulgi na dzieci. Według gazety premier rozważa też zapowiedź podniesienia wysokości składek dla samozatrudnionych oraz likwidacji 50-proc. kosztów uzyskania przychodu dla twórców czy dziennikarzy.