Biały samochód, jakiego używają dyplomaci USA, wjechał w tłum protestujących w Kairze. Rzecznik Departamentu Stanu powiedział, że ok. 20 podobnych samochodów skradziono podczas zamieszek, które od tygodnia wstrząsają Egiptem. Protestujący domagają się ustąpienia prezydenta Mubaraka.

REKLAMA

Film, na którym zarejestrowano zdarzenie, pojawił się w internecie 28 stycznia. Widać na nim, jak samochód z ogromną siłą uderza w tłum protestujących mieszkańców Kairu. Materiał wywołał spore zamieszanie z USA. Widzieliśmy reakcję osób, które obejrzały film. Staramy się wyjaśnić całą sytuację - powiedział rzecznik Departamentu Stanu Mark Toner.

Samochody należące do naszej ambasady zostały skradzione 28 stycznia, kiedy egipscy policjanci opuścili swoje stanowiska pracy. Słyszeliśmy, że auta zostały wykorzystane w niewłaściwy sposób - napisali Amerykanie w oficjalnym oświadczeniu. Jednocześnie wykluczyli, że w kradzież mogli być zamieszani pracownicy ambasady.