O zawieszenie poboru opłat za przejazd po drogach publicznych objętych systemem Viatoll zwróciły się organizacje transportowe w petycji do Ministerstwa Infrastruktury. Przewoźnicy argumentują, że byłoby to znaczne wsparcie dla branży, która należy do jednej z najbardziej poszkodowanych przez epidemię koronawirusa. Firmy transportowe chcą, żeby taka decyzja znalazła się w tak zwanej tarczy antykryzysowej, czyli pakiecie ustaw, jaki przygotowywany jest dla przedsiębiorców przez polskie władze.

REKLAMA

Przez ostatnie 20 lat przewoźnicy drogowi nie zwracali się z podobnymi apelami o tak konkretne wsparcie rządowe. Niemniej taka decyzja wpisałaby się w zakres pomocy jaki przygotowywany jest dla przedsiębiorców przez polskie władze w ramach tzw. "tarczy antykryzysowej" - czytamy w piśmie branży transportowej.

Przewoźnicy drogowi ponoszą ogromne koszty funkcjonowania na rynku UE. Zgodnie z raportem PwC "Transport przyszłości", przygotowanym we współpracy z TLP, na każde przejechane 100 km każdy pojazd ciężarowy o dmc powyżej 3,5 t generuje w przybliżeniu ok. 208 zł wpływów do budżetu państwa. Na kwotę tę składają się m.in. opłaty zawarte w nabywanym przez przewoźników paliwie (tj. podatek VAT, opłata paliwowa i akcyza), podatek od środków transportu, opłata środowiskowa, opłaty za rejestracje oraz obciążenia podatkowe i społeczne przedsiębiorców i kierowców (w tym VAT, PIT, CIT oraz ZUS). Co istotne, kwota ta nie dotyczy wpływów z tytułu opłaty elektronicznej. Nie uległaby więc zmianie w proponowanym przypadku zawieszenia opłaty elektronicznej - podkreślają autorzy apelu.