Wczoraj łącznie w 71 wypadkach zginęło 8 osób, a 75 zostało rannych – poinformowała podinsp. Katarzyna Balcer z Komendy Głównej Policji. Policjanci zatrzymali też 240 pijanych kierowców.

REKLAMA

W całym kraju trwa policyjna akcja "Znicz 2014" - rozpoczęła się wczoraj i potrwa do niedzieli. Nad bezpieczeństwem podróżujących uczuwa kilka tysięcy policjantów. Policjanci apelują do kierowców przede wszystkim o ostrożność, dostosowanie prędkości do warunków na drodze i zwracanie uwagi na pieszych szczególnie w pobliżu cmentarzy.

Zobacz również:

Jak zawsze podczas tego typu akcji policjanci kontrolują prędkość, z jaką jadą kierowcy, stan techniczny aut i m.in. sposób przewożenia dzieci. Na ich pobłażliwość nie mogą też liczyć ci, którzy siadają za kierownicę pod wpływem alkoholu.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za jazdę po wypiciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat.

Ci kierowcy, którzy lubią brawurową jazdę, powinni pamiętać o tym, że zgodnie z przepisami policjant może zatrzymać prawo jazdy i wystąpić do sądu z wnioskiem o ukaranie kierowcy zakazem prowadzenie pojazdu na co najmniej kilka miesięcy. Chodzi tu o przypadki stwarzania realnego zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego np. przekroczenie dwukrotnie lub więcej dozwolonej prędkości w pobliżu szkół, przejść dla pieszych; wyprzedzanie na pasach, przejazd na czerwonym świetle czy np. wyprzedzania na trzeciego.

W ubiegłym roku w czasie trwającej cztery dni akcji "Znicz" na polskich drogach doszło do 338 wypadków, w których zginęło 38 osób, a 410 zostało rannych.

(abs)