Krakowska prokuratura przedłużyła do końca marca śledztwo ws. zabójstwa Julity K., teściowej Brunona K., który przygotowywał zamach na Sejm. Szczątki kobiety znaleziono w kwietniu 2013 r. w okolicach Ojcowskiego Parku Narodowego.

REKLAMA

Przed zamknięciem sprawy postanowiliśmy zbadać jeszcze szereg istotnych dowodów - powiedział prokurator Rejonowy dla Krakowa-Prądnika Białego Mariusz Boroń. Podkreślił, że postępowanie nadal toczy się w sprawie zabójstwa i nikomu nie postawiono zarzutów. Nie potwierdzam, by dotąd w śledztwie w jakimkolwiek charakterze był przesłuchiwany Brunon K. - dodał.

Z ustaleń Polskiej Agencji Prasowej wynika, że śledczy mogli jeszcze nie zdecydować, w jakich charakterze - świadka czy podejrzanego - będą chcieli przesłuchać Brunona K. Prawdopodobnie zrobią to dopiero po zebraniu wszystkich dowodów w sprawie.

Jak dowiedziała się PAP, prokuratorzy nie ustalili, czym dokładnie została zabita Julita K. Dysponują natomiast ekspertyzą, z której wynika, że ślady krwi znalezione w samochodzie Brunona K. pochodzą właśnie od jego teściowej.

(mn)