Do czterech wzrosła liczba osób uznanych w Niemczech za ofiary powodzi. Płynąca rzekami z południa Niemiec pierwsza fala wielkiej wody dociera do landów nad Morzami Bałtyckim i Północnym.

REKLAMA

W kleszczach znalazło się miasto Bitterfeld w landzie Saksonia- Anhalt. Z jednej strony sięgająca wałów rzeka, z drugiej jezioro, do którego wdarła się woda z przerwanych wałów. Służby zdecydowały o kontrolowanej wyrwie w wale.

Wiem, że w mieście wciąż jest sucho, mimo że kawałek od nas wały zostały przerwane - powiedziała naszemu wysłannikowi mieszkanka Bitterfeld.

Mieszkańcy Halle nad Soławą obawiają się powodzi najgorszej od 70 lat. W zagrożonych dzielnicach rozpoczęto ewakuację. Z powodu powodzi studenci zostali zmuszeni przerwać naukę. Do setek zamkniętych szkół i przeszkoli dołączył uniwersytet w Halle. Jego rektor zaapelował do studentów, żeby wsparli służby porządkowe w zabezpieczaniu miasta przed wodą.

Mieszkańcy, wspierani przez policję i straż oraz służby techniczne miasta wzmacniają groble. Worki z piaskiem układamy w stosy. Ja od wczoraj biegam z szuflą, bo naprawdę wygląda tu niebezpiecznie - powiedział Andreas.

W mieście nie zarządzono jeszcze ewakuacji, ale na chętnych czekają autobusy.

Władze Magdeburga ogłosiły stan klęski żywiołowej. W Dreźnie nad Łabą zamknięto jeden z mostów. Władze stolicy Saksonii uspokajają, że sytuacja z 2002 roku, gdy żywioł zniszczył znaczną część zabytkowego Starego Miasta, tym razem nie powtórzy się. W Pirnie i Miśni woda wdarła się do śródmieścia, przelewając się przez mierzące siedem metrów wysokości zapory.

Powódź sprawiła, że odwołano wiele imprez, choćby festiwal Heandla, który jutro miał się zacząć w Halle. Natomiast w Lipsku odbędzie się wieczorem pożegnalny mecz Michaela Ballacka. Piłkarz obiecał przekazać dla powodzian 100 tysięcy euro z dochodów ze spotkania.

W Bawarii sytuacja ustabilizowała się

Pasawa jest jednym z miast, które najbardziej ucierpiały w wyniku powodzi. Barokowe Stare Miasto znalazło się całkowicie pod wodą, w mieście nie ma prądu i nie działają telefony. Wstrzymano dostawy wody pitnej. Część mieszkańców ewakuowano, do innych można dotrzeć tylko łodziami.