Wchodzący w życie w środę stan klęski żywiołowej potrwa co najmniej do 20 marca - powiadomił w poniedziałek rząd Portugalii. Stan klęski żywiołowej, który ogranicza m.in. możliwość wjazdu do kraju został ogłoszony z powodu nasilenia się epidemii Covid-19.

REKLAMA

Zgodnie z nowymi przepisami wjazd na terytorium Portugalii możliwy będzie jedynie po przedstawieniu negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa wykonanego w okresie 48 godzin przed udaniem się w podróż.

Gabinet Antonia Costy zaznaczył, że stan klęski żywiołowej będzie obowiązywać również w okresie przed zaplanowanymi na 30 stycznia wyborami parlamentarnymi.

Pomiędzy 2 a 9 stycznia zamknięte zostaną w Portugalii szkoły, a pracownicy urzędów, którzy nie mają bezpośredniego kontaktu z petentami, będą pracować zdalnie.

Po czwartkowej konferencji prasowej premiera, podczas której Costa zapowiedział nowe restrykcje, spodziewano się, że stan klęski żywiołowej potrwa w Portugalii do końca stycznia.

Wprowadzenie nowych ograniczeń zbiega się w Portugalii z pojawieniem się 13 potwierdzonych w poniedziałek rano przypadków infekcji nowym wariantem koronawirusa Omikron. Zakażeni to zawodnicy lizbońskiego klubu piłkarskiego Belenenses SAD, którzy wrócili z południa Afryki.

W poniedziałek rano rząd ogłosił wstrzymanie lotów pomiędzy Portugalią a Mozambikiem, krajem sąsiadującym z Republiką Południowej Afryki, w której po raz pierwszy zdiagnozowano wariant Omikron. Zastrzeżono jednak, że w najbliższych dniach zostaną uruchomione tzw. loty repatriacyjne do oraz z tej byłej portugalskiej kolonii.

Obecnie liczba zakażeń w mocno wyszczepionej Portugalii (ponad 86 proc. dorosłych z pełną dawką) jest niewielka w porównaniu z poprzednimi falami. Podobnie jest z hospitalizacjami i zgonami.