Fiata Uno osiągającego prędkość do 300 kilometrów na godzinę skonfiskowała włoska policja w warsztacie koło miasta Caserta na południu kraju. Samochód wykonano na zamówienie tamtejszej mafii, kamorry, organizującej nielegalne wyścigi.

REKLAMA

Włoskie media podały, że motoryzacyjny "cud techniki" został znaleziony podczas rutynowej policyjnej kontroli w warsztacie samochodowym, którego właściciel właśnie siedzi w więzieniu. Jego mafijne powiązania wskazują na to, że był to warsztat pracujący dla neapolitańskiej mafii.

Policja skonfiskowała nie tylko podrasowane 5-letnie białe auto, lecz także przygotowane do montażu w innych pojazdach silniki. "Poprawiano" tam samochody, biorące udział w nielegalnych wyścigach, organizowanych i kontrolowanych przez kamorrę we wszystkie weekendy na jednym z odcinków drogi krajowej między miejscowościami Castel Volturno a Pozzuoli koło Neapolu. Policja nie zdołała dotychczas powstrzymać tego przestępczego procederu.

(rs)