​Polska przystąpi w poniedziałek do unijnego planu wspólnych, unijnych zakupów amunicji dla Ukrainy - ustaliła nasza dziennikarka w Brukseli. Tylko dwa kraje - Włochy i Holandia muszą jeszcze wyrazić zgodę na ten plan zakupu. "Celem jest, żeby jutro (w poniedziałek) ministrowie spraw zagranicznych UE podjęli polityczną decyzję w tej sprawie" - przekazał naszej dziennikarce w Brukseli unijny dyplomata. Dzisiaj ambasadorowie UE nie osiągnęli formalnego porozumienia, ale jest ono spodziewane jutro.

REKLAMA

Trzyetapowy plan zakupów amunicji dla Ukrainy zakłada dostawy z własnych magazynów, wspólne zakupy i wzmocnienie europejskiego przemysłu obronnego. Chodzi o zakup do miliona sztuk amunicji.

Polska ten plan akceptuje po pierwsze dlatego, że to oznacza przyspieszenie dostaw amunicji dla walczącej Ukrainy, a po drugie - na wspólnych zakupach skorzystają nasze firmy zbrojeniowe. Polska jest jednym z ważnych producentów amunicji kaliber 155 mm, która jest potrzebna Ukraińcom. Komisarz UE ds. przemysłu odwiedzi w najbliższych dniach polskie zakłady Dezamet w Nowej Dębie, które należą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Jak pisaliśmy w niedzielę, Dezamet ma szansę na kontrakt oraz unijne wsparcie.

To oczywiste, że trzeba kupować amunicję do sprzętu, który przekazywała Polska - wyjaśnia unijny dyplomata.

Polska jest nieco rozczarowana niektórymi uzgodnieniami np. decyzją, że nie będzie można składać zamówień w firmach poza Unią Europejską i Norwegią. To oczywiście jest korzystne dla unijnych firm zbrojeniowych, jednak spowoduje pewne ograniczenia w szybkości dostaw. Polska miała początkowo nadzieję, że będzie można szybko kupić amunicję np. w USA, Izraelu czy Korei Południowej.

Włochy i Holandia prawdopodobnie jutro wyrażą zgodę, bo dzisiaj nie mogły tego zrobić ze względu proceduralnych. Od początku popieramy wspólne zakupy amunicji - zapewnia Haga.

Unia na ten cel przeznacza 2 mld euro: 1 mld na zwrot kosztów amunicji (do 59 proc) z własnych zapasów, które jeszcze znajdują się w magazynach krajów UE i 1 mld na nowe kontrakty w ramach wspólnych zakupów. O dalszym zwiększeniu Funduszu Pokojowego o 3,5 mld euro, z którego finansowane będą kolejne zakupy broni, rozmawiać będą unijni przywódcy na szczycie w nadchodzącym tygodniu.