Procedura artykułu 7. Traktatu Unii Europejskiej wobec Polski będzie kontynuowana - zapowiedział wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans. Dziś - w odpowiedzi na grudniowe rekomendacje Brukseli w sprawie praworządności - polski rząd odrzucił stawiane Warszawie zarzuty.

REKLAMA

Polskie odpowiedzi na rekomendacje Komisja Europejska dopiero przeanalizuje, ale już widać, że tzw. Biała Księga, przedstawiona przez premiera Mateusza Morawieckiego, nie odpowiada na oczekiwania Brukseli. Dokument ten nie odpowiada na zastrzeżenia dotyczące niezależności systemu sądownictwa - mówił wiceszef Komisji Frans Timmermans na spotkaniu ministrów. Zauważył także, że opisując analogię między wprowadzoną przez polski rząd reformą, a istniejącymi rozwiązaniami w krajach członkowskich, popełniono w białej księdze błędy i nieścisłości.

Cytowane w Białej Księdze Hiszpania, Francja i Niemcy także wytknęły Polsce błędy. W dodatku nie były zadowolone, że zostały przez Warszawę użyte jako wymówka.

Timmermans zapowiedział, że wróci do kwestii praworządności w Polsce na kolejnym spotkaniu ministrów w kwietniu.

MSZ: Polska potwierdziła swoje zaangażowanie na rzecz skutecznego rozwiązania sporu z Komisją

W przekazanej we wtorek odpowiedzi na zalecenia KE ws. praworządności, Polska potwierdziła swoje zaangażowanie na rzecz skutecznego rozwiązania sporu z Komisją i zadeklarowała gotowość do prowadzenia dalszego dialogu - poinformowało biuro prasowe MSZ.

Jak dodał resort, w przygotowanym przez polski rząd dokumencie podkreślono, że "determinacja rządu RP ws. przeprowadzenia reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce jest odpowiedzią na oczekiwania społeczne w tym zakresie", zaś przyjęte rozwiązania "nie odbiegają od funkcjonujących w pozostałych państwach UE".

Reforma wymiaru sprawiedliwości w Polsce ma na celu zwiększenie jego wydajności i skuteczności oraz przywrócenie niezbędnej równowagi między władzą wykonawczą, ustawodawczą i sądowniczą przy zachowaniu wszystkich gwarancji niezależności sądownictwa i niezawisłości sędziów - oświadczyło MSZ.

Według resortu dyplomacji, celem wprowadzonych rozwiązań jest ponadto "zapewnienie odpowiednich mechanizmów zapobiegających problemom i patologiom, z którymi od lat boryka się polski wymiar sprawiedliwości i których dotychczas nie udało się rozwiązać staraniami samego środowiska sędziowskiego". Strona polska jest przekonana, że wszystkie te rozwiązania przyniosą pozytywny rezultat skutkujący zwiększeniem efektywności wymiaru sprawiedliwości w Polsce - dodano w komunikacie.

Komisja Europejska, podejmując w grudniu decyzje o uruchomieniu wobec Polski procedury z art. 7 Traktatu o UE, dała Polsce trzy miesiące na wprowadzenie w życie rekomendacji dotyczących praworządności. Wśród nich były zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym, w tym o niestosowanie zapisu o obniżonym wieku emerytalnym wobec obecnych sędziów. KE domagała się też zmiany w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa. Chciała, by nie przerywano kadencji sędziów członków Rady oraz by zapewniono, że nowy system będzie gwarantował wybór sędziów członków przez przedstawicieli środowiska sędziowskiego. KE zapowiadała możliwość wycofania art. 7, jeśli polskie władze spełnią jej postulaty. Termin na to, a także na przekazanie odpowiedzi na rekomendacje, został wyznaczony na wtorek 20 marca.

(mpw)