Międzynarodowy Komitet Olimpijski potwierdził złamanie przepisów antydopingowych przez dwóch uczestników igrzysk olimpijskich w Soczi. Jednym z nich jest bobsleista Daniel Zalewski. Do tej pory unieważniono wyniki w sumie siedmiu sportowców.

REKLAMA

Na stronie MKOl napisano, że doszło do złamania regulaminu przez Daniela Zalewskiego oraz rywalizującego w biegach narciarskich Austriaka Johannesa Duerra. Wyniki badań próbek Polaka były znane Polskiemu Komitetowi Olimpijskiemu od kilku tygodni.

W połowie marca organizacja informowała, że pobrane od Zalewskiego próbki "A" i "B" - wykazały obecność niedozwolonych substancji. Był to trzeci taki przypadek w historii występów Polaków na zimowych igrzyskach. Zawodnik zaprzeczał, że brał jakąkolwiek zabronioną substancję. Próbki wykazały obecność zakazanego w sporcie środka o nazwie: "N-ethyl-1-phenylbutan-2-amine", stymulanta związanego z "N-ethylamphetaminą".

Podczas igrzysk olimpijskich w Soczi polska "czwórka" zajęła 27. miejsce na 30 startujących. Oprócz Zalewskiego, załogę tworzyli pilot Dawid Kupczyk oraz Michał Kasperowicz i Paweł Mróz.

Bobsleista zaprzeczał, że brał niedozwolone środki dopingujące. Być może znalazły się one w zanieczyszczonych odżywkach, które kupuję. Sprawdzam wcześniej na stronie internetowej czy przypadkiem nie zawierają zakazanych środków. Wszystkie one zanim znajdą się w sprzedaży badane są laboratoryjnie na obecność zabronionych substancji. Nie wiem w jaki sposób wykryty przez komisję środek znalazł się w moim organizmie. Niektóre odżywki kupuje nam pilot (Dawid Kupczyk - PAP), a w niektóre zaopatrujemy się sami - tłumaczył w ubiegłym miesiącu. .

Do tej pory wśród sportowców występujących w Soczi pozytywny wynik kontroli miała m.in. niemiecka biathlonistka Evi Sachenbacher-Stehle, która wcześniej odnosiła sukcesy jako biegaczka narciarska.

Przyłapano też hokeistów Vitalijsa Pavlovsa z Łotwy i Nicklasa Baeckstroema ze Szwecji, włoskiego bobsleistę Williama Frullaniego oraz ukraińską biegaczkę Marinę Lisogor.

(ug)