Niemieckie media donoszą o żubrze zastrzelonym w Lebus, tuż po drugiej stronie naszej granicy. Zwierzę spacerowało po ulicach i jak twierdzi policja, zagrażało bezpieczeństwu. To prawdopodobnie ten sam żubr, który w ostatnich dniach był widziany w Lubuskiem.

REKLAMA

Spacerujący po niemieckim Lebus żubr miał - według tamtejszej policji - stanowić zagrożenie dla okolicznych mieszkańców oraz kierowców. Kolizja z ważącym nawet 800-900 kilogramów zwierzęciem mogłaby mieć tragiczne skutki.

Policja najpierw szukała weterynarza, który mógłby uśpić zwierzę specjalnym pociskiem. Ponieważ w okolicy takiego nie było, wezwano myśliwego. Ten zastrzelił żubra.

Jak pisze tamtejsza prasa, nie wiadomo, skąd żubr wziął się w niemieckiej miejscowości - prawdopodobnie przeszedł przed Odrę ze strony polskiej.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Nietypowy gość w okolicach Gorzowa. Mieszkańcy wypatrzyli "żubra wędrowniczka"


(j.)