7 tysięcy migrantów 30 narodowości przybyło do Watykanu na spotkanie z papieżem na modlitwie Anioł Pański z okazji Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy. "Nie pozwólcie sobie ukraść tej nadziei i radości życia, które wypływają z doświadczenia Bożego Miłosierdzia, także dzięki osobom, które was przyjmują i wam pomagają"- apelował Franciszek.

REKLAMA

Franciszek przypomniał, że Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy jest obchodzony w Roku Świętym Miłosierdzia jako Jubileusz Migrantów. Na watykańskie uroczystości z tej okazji, w tym mszę w bazylice Świętego Piotra i poprzedzające ją przejście przez Drzwi Święte, przybyli migranci, którzy są podopiecznymi 17 włoskich diecezji, głównie stołecznego regionu Lacjum. Łącznie, jak przypomniano, diecezje przyjęły 27 tysięcy osób.

Podczas południowego spotkania Franciszek pozdrowił przybyłych na plac Świętego Piotra przedstawicieli różnych wspólnot etnicznych, którzy znaleźli gościnę w różnych rejonach Włoch.
Następnie zwrócił się do nich: Drodzy migranci i uchodźcy, każdy z was niesie z sobą historię, kulturę, cenne wartości i często niestety także doświadczenia ubóstwa, ucisku, strachu. Wasza obecność na tym placu jest znakiem nadziei w Bogu.

Papież życzył wszystkim zgromadzonym, by msza w bazylice watykańskiej i przejście przez Drzwi Święte napełniły ich serca radością. Podziękował też więźniom, którzy przygotowali hostię na mszę z okazji Jubileuszu Migrantów.

W czasie spotkania z wiernymi Franciszek wezwał wszystkich do modlitwy za ofiary niedawnych zamachów terrorystycznych w Indonezji i w Burkina Faso. Niech Pan przyjmie je w swoim domu i wspiera zaangażowanie wspólnoty międzynarodowej na rzecz budowy pokoju- powiedział.

Na plac Świętego Piotra przyniesiono krzyż z Lampedusy, zrobiony z drewna z łodzi, którymi migranci przypłynęli z Afryki. Papież poświęcił ten krzyż podczas swej wizyty na wyspie w pierwszych miesiącach pontyfikatu w 2013 roku. Krzyż, który na plac przynieśli imigranci z Ukrainy, jest symbolem tragedii, rozgrywających się na Morzu Śródziemnym, gdzie uciekinierzy giną w drodze do Europy.

(mn)