Po godzinie pierwszej nad ranem ratownicy otrzymali zgłoszenie o zaginięciu łodzi motorowej, którą dwóch mężczyzn wypłynęło na jezioro Otmuchowskie. Ponieważ istniało zagrożenie, że łódź uległa wypadkowi, na poszukiwania zaginionych ruszyła policja, ratownicy WOPR i sześć jednostek straży pożarnej.

REKLAMA

Znaleźliśmy zaginioną łódź, a w niej dwóch cudzoziemców. Według wstępnych ustaleń, byli nietrzeźwi. Wyłączyli w łódce silnik i zasnęli na wodzie - powiedział oficer dyżurny KW Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.

Sprawą 41- i 45-latka zajmie się teraz prokuratura.


(nm)