W kameralnej księgarni w niemieckim Dussseldorfie Olga Tokarczuk – świeżo upieczona polska noblistka, spotkała się z dziennikarzami z całej Europy. Mówiła oczywiście o literaturze, o tym co ją inspiruje, ale pojawił się również wątek polityczny. Pytana o niedzielne wybory w Polsce, mówiła jak wielkie mają znaczenie. „Od nich będzie zależało w jakim miejscu znajdzie się mój kraj” - komentowała.

REKLAMA


Ciesz si, e ta nagroda trafia do Europy rodkowej, do miejsca, ktre przez wiat zostao troch zapomniane, stao si niechcianym kuzynem, a przecie jest wspaniaym tyglem #OlgaTokarczuk w odpowiedzi na pytanie co dla niej znaczy #NobelPrizeLiterature. @RMF24pl pic.twitter.com/pDcvziYLe5

MateuszChlystunOctober 11, 2019

Olga Tokarczuk dowiedziała się o otrzymaniu Literackiej Nagrody Nobla w podróży. Była akurat w drodze do Niemiec, gdzie rozpoczęła trasę promującą "Księgi Jakubowe".

Dzień po ogłoszeniu laureatów Literackiej Nagrody Nobla, spotkała się w niemieckim Dussseldorfie z dziennikarzami z całej Europy.

Pierwsze pytania dotyczyły niedzielnych wyborów i tego, co znaczą dla noblistki.

Od nich będzie zależało, w jakim miejscu znajdzie się mój kraj. Czy będzie to kraj rządzony demokratycznie, czy będzie to kraj, który należy do Europy, czy będzie to kraj, który oddziela się od tej demokratycznej wspólnoty europejskiej i idzie w jakimś bliżej nieokreślonym kierunku - komentowała Tokarczuk.

Jeśli chodzi o literaturę, noblistka podkreślała niezwykle ważną rolę tłumaczy w dotarciu z jej tekstami do odbiorców na całym świecie. Wiem ile tłumacze robią i to jest praca niewidoczna, to oni są tymi komiwojażerami literatury, którzy cierpliwie słowo po słowie przenoszą literaturę z jednego języka na drugi - dziękowała noblistka.

Pytana o to co ją inspiruje mówiła o znaczeniu każdego spotkania z czytelnikami. Właściwie ludzie, których spotykam na mojej drodze są w jakimś sensie też autorami moich książek. Czasami przez to, że stają się też inspiracją do postaci, czy do jakiegoś problemu, ale czasami bardzo dosłownie. To znaczy ludzie po spotkaniach autorskich opowiadają mi swoje historie albo opowiadają mi jakiś swój los, który potem umieszczam w swoich książkach, więc bez tych wszystkich ludzi spotkanych na mojej drodze w ogóle nie ma pisania - pokreślała.

Do Polski Olga Tokarczuk wraca 19 października. W najbliższych dniach będzie kontynuować trasę promująca "Księgi Jakubowe" w Niemczech.