W mediolańskim teatrze La Scala wykryto koronawirusa u dziewięciu chórzystów oraz dwóch muzyków orkiestry grających na instrumentach dętych. Pod znakiem zapytania stoi tradycyjna uroczysta inauguracja sezonu 7 grudnia.

REKLAMA

Zakażenia koronawirusem wśród chórzystów słynnego teatru operowego potwierdzono podczas okresowych badań, jakim są poddawani. W rezultacie na kwarantannę do 2 listopada trafił cały chór La Scali.

Do grupy tej dołączyli też wszyscy występujący ostatnio artyści z sekcji dętej orkiestry po tym, gdy u dwóch z nich wykryto zakażenie. To jedyni członkowie orkiestry, którzy z oczywistych powodów nie noszą maseczek w czasie koncertu.

Media zauważają, że nie wiadomo, czy w tym roku dojdzie do inauguracji sezonu w La Scali 7 grudnia, czyli najważniejszego wydarzenia roku. Powodem jego możliwego odwołania jest godzina policyjna w Lombardii, zaczynająca się o godz. 23, a także liczne obostrzenia wprowadzone w tym regionie z powodu drugiej fali pandemii.

Dyrekcja teatru rozważa możliwość realizacji "planu B" - wynika z nieoficjalnych informacji.