Zaginiony po meczu krążek hokejowy, którym reprezentacja Kanady strzeliła zwycięska bramkę w finale olimpijskim z USA, odnalazł się w ... pralni w Turku w Finlandii.

REKLAMA

Po meczu Kanadyjczycy zaczęli szukać krążka, aby umieścić go razem z kijem i rękawicami strzelca bramki Sidneya Crosby'ego w muzeum hokejowym Hockey Hall of Fame w Toronto. Pomimo szczegółowego śledztwa i ogłoszeniu nagrody dla znalazcy, krążka nie udało się odzyskać.

Kilka dni temu mieszkający w Turku Stefan Fonselius, jeden z sędziów historycznego meczu, oddając swoje ubrania do pralni znalazł w kieszeni koszuli hokejowy krążek i dopiero wówczas uświadomił sobie, jak on się tam znalazł.

Po bramce Crossby'ego wjechałem do bramki Ryana Millera i podniosłem krążek, a potem jak zawsze automatycznie włożyłem go do kieszeni. Radość Kanadyjczyków była tak wielka, że powstało zamieszanie na lodowisku, w którym sam uczestniczyłem i zapomniałem o krążku. Kiedy nagle zobaczyłem, co mam w kieszeni brudnej koszuli, zdrętwiałem z wrażenia - opowiedział Fonselius fińskiemu dziennikowi Hufvudstadbladet.

Sędzia natychmiast odesłał krążek do Toronto z przeprosinami za "nieuwagę i opóźnienie".