Głosowanie będzie odbywać się w lokalach wyborczych, ale każdy kto będzie chciał, będzie mógł wybrać sposób głosowania w trybie korespondencyjnym - mówił o założeniach projektu nowej ustawy dotyczącej wyborów prezydenckich 2020 r. Przemysław Czarnek z PiS. Przywrócona zostaje też rola PKW - dodał. Projekt został już złożony w Sejmie.

REKLAMA

Przedstawiciele klubu PiS przedstawili na konferencji w Sejmie założenia projektu ustawy o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r. z możliwością głosowania korespondencyjnego.

Wybory będą odbywały się normalnie w lokalach wyborczych, będą pracowały obwodowe komisje wyborcze standardowo z tym uwzględnieniem, że każdy kto nie będzie chciał przyjść do lokalu wyborczego, będzie mógł oddać swój głos w sposób korespondencyjny - powiedział poseł Czarnek.

Tym samym wypełniamy większość postulatów, które przez opozycję były przez wiele dni zgłaszane. Przywrócenie pełnej roli PKW i głosowanie tzw. mieszane, to znaczy korespondencyjne na wniosek - zaznaczył.

Jeśli pojawi się nowy kandydat w wyborach prezydenckich, to oczywiście będą musiały zostać wydrukowane nowe karty do głosowania; jeśli taka sytuacja nie będzie miała miejsca, wówczas będzie można wykorzystać obecne karty - stwierdziła wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Emilewicz podkreśliła również, że karty do głosowania zostaną wykorzystane tylko wówczas, gdy obecny wzór karty zostanie uznany przez PKW, która zgodnie z projektem nowej ustawy ma określić wzór kart i zlecić ich druk.

Schreiber: Projekt wychodzi na przeciw oczekiwaniom opozycji

Minister, członek Rady Ministrów Łukasz Schreiber podczas konferencji prasowej w Sejmie ocenił, że projekt jest "kompromisowy" i daje wszystkim uprawnionym możliwość "powszechnego" głosowania: korespondencyjnego i w lokalach wyborczych.

Projekt wychodzi na przeciw oczekiwaniu opozycji i zakłada przywrócenie w pełni roli PKW w tym procesie - stwierdził Schreiber. Przypomniał, że kandydaci na prezydenta "nie ze swojej winy" nie mogli wziąć udziału w wyborach 10 maja. Trzeba uznać, i to proponujemy w projekcie ustawy, by komitety wyborcze mogły bez konieczności zbierania kolejnych podpisów zgłosić swoje kandydatury na oświadczeniu - wyjaśnił polityk.

Podkreślił też - przypominając rekomendacje ministra zdrowa Łukasza Szumowskiego - że wybory korespondencyjne są najbezpieczniejszą formą głosowania, a rola ministra zdrowia w procesie wyborczym zostanie zwiększona ustawą. Dodał, że zalecenia ministra zdrowia, w razie zmiany stanu epidemicznego, będą musiały być uwzględnione przy organizacji głosowania.

Mamy nadzieję na szybką i konstruktywną pracę w Sejmie i Senacie, i na to, że będziemy mogli przeprowadzić wybory, a później z nowym prezydentem skupić się na tym, co najważniejsze: walce z pandemią koronawirusa, ochronie zdrowia i życia Polaków, ochronie miejsc pracy i walce o utrzymanie jak największej ilości firm - dodał minister.

Emilewicz: To dobry projekt

Słysząc deklaracje klubów i partii opozycyjnych, które, jak rozumiem, są naprawdę tym razem zainteresowane, by przyjąć ustawę, która pozwoli przeprowadzić wybory prezydenckie, liczymy na partnerską współpracę w ciągu najbliższych dni - powiedziała Emilewicz. Dodała, że liczy iż ugrupowania opozycyjne poprą ten projekt.

Jesteśmy przekonani, że jest to dobry projekt, akceptowany przez ekspertów i chcielibyśmy, by jak najszybciej wypełnił próżnię legislacyjną, jaką w istocie mamy - powiedziała Emilewicz.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

PiS składa projekt mający umożliwić przeprowadzenie wyborów. Głosowanie korespondencyjne jedną z opcji

Dodała, że w ciągu 14 dni od ogłoszenia niedzielnej decyzji PKW w Dzienniku Ustaw marszałek Sejmu wyznaczy termin wyborów, przypadający w ciągu 60 dni od dnia zarządzenia wyborów.

W niedzielę PKW w podjętej uchwale stwierdziła, że w wyborach 10 maja br. brak było możliwości głosowania na kandydatów. W związku z tym, że brak możliwości głosowania na kandydatów jest równoznaczny w skutkach z brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów, marszałek Sejmu ma 14 dni od publikacji uchwały PKW na ponowne zarządzenie wyborów.

Kiedy Sejm zajmie się projektem PiS?

Po poniedziałkowym posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) poinformował dziennikarzy, że we wtorek o godz. 12 zbiera się Sejm i zajmie się projektem ustawy o przeprowadzeniu wyborów prezydenckich.

Terlecki powiedział, że być może jeszcze we wtorek projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach, związanych z wyborami prezydenckimi będzie głosowany. To jest pilna sprawa zorganizowanie wyborów w sytuacji, gdy się wybory nie odbyły 10 maja - powiedział Terlecki.

6 sierpnia upływa kadencja prezydenta i nie ma co czekać na sytuację, w której nie byłoby głowy państwa - dodał.

Kidawa-Błońska: Znowu ustawa wrzucona w trybie pilnym

Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) poinformowała, że jeszcze nie zna projektu złożonego przez klub PiS, więc nie chce się na jego temat wypowiadać. Wydaje się, że znowu ustawa wrzucona w trybie pilnym, bez analizy, będzie także pełna błędów, także nie wychodzimy z tego chaosu, tylko go przedłużamy - oceniła Kidawa-Błońska.

Przyznała, że głosowanie mieszane jest dobrą formą, bo zastosowanie głosowania korespondencyjnego "daje możliwość głosowania ludziom starym i chorym". Tylko musi być przeprowadzane przez PKW - zaznaczyła.

Kidawa-Błońska oceniła też, że złym rozwiązaniem jest to, że kandydaci zarejestrowani w wyborach 10 maja, po ponownym zgłoszeniu, zostają uznani za zarejestrowanych w nowych wyborach. Jeżeli robimy nowe wybory, to powinny być moim zdaniem na nowo zbierane podpisy - powiedziała.

Co dokładnie zakłada projekt autorstwa PiS?

Projekt zakłada, że wyborca będzie mógł głosować korespondencyjnie, o zamiarze głosowania trzeba powiadomić komisarza wyborczego za pośrednictwem urzędu gminy. Głosowanie korespondencyjne będzie wyłączone w przypadku głosowania w odrębnych obwodach głosowania utworzonych m.in. w zakładach opieki zdrowotnej, domach pomocy społecznej, domach studenckich lub zespołach domów studenckich, zakładach karnych i aresztach śledczych oraz w obwodach głosowania utworzonych na polskich statkach morskich, a także w przypadku udzielenia przez wyborcę niepełnosprawnego pełnomocnictwa do głosowania.

Żeby wziąć udział w głosowaniu korespondencyjnie wyborca - zgodnie z projektem - będzie musiał powiadomić komisarza wyborczego za pośrednictwem urzędu gminy do 12 dnia przed dniem wyborów, a wyborca podlegający w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych - do 5 dnia przed dniem wyborów.

Wyborca za granicą zgłaszać ma chęć głosowania korespondencyjnego konsulowi do 12 dnia przed dniem wyborów. Zgłoszenie będzie mogło być dokonane ustnie, pisemnie lub w formie elektronicznej za pośrednictwem usługi udostępnionej przez ministra właściwego ds. informatyzacji.

Wyborca, który zgłosi zamiar głosowania korespondencyjnego w kraju, otrzymać ma z urzędu gminy, nie później niż 5 dni przed dniem wyborów pakiet wyborczy.

Pakiet wyborczy - zgodnie z projektem - będzie mógł być doręczony do wyborcy przez upoważnionego pracownika urzędu gminy. Wyborca będzie mógł osobiście odebrać pakiet wyborczy w urzędzie gminy, jeżeli zadeklarował to w zgłoszeniu zamiaru głosowania korespondencyjnego.

Nowi-starzy kandydaci i powrót PKW

Kandydaci zarejestrowani przez PKW w wyborach prezydenckich zarządzonych na 10 maja, po ponownym zgłoszeniu zostają uznani za zarejestrowanych kandydatów w wyborach zarządzonych przez marszałka Sejmu w kolejnym terminie - głosi projekt PiS.

"Państwowa Komisja Wyborcza określi, w drodze uchwały, wzór karty do głosowania, w tym sposób oznaczenia jej autentyczności, wzór i rozmiar koperty na pakiet wyborczy, koperty zwrotnej, koperty na kartę do głosowania, oświadczenia (o osobistym i tajnym oddaniu głosu na karcie do głosowania - PAP) oraz instrukcji głosowania korespondencyjnego, uwzględniając konieczność zapewnienia tajności głosowania oraz zwięzłości i komunikatywności instrukcji" - głosi projekt ustawy klubu PiS.

Zakłada on również, że z ustawy z 16 kwietnia o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-21), wykreślony zostaje m.in. przepis mówiący, że w wyborach prezydenckich 2020 r. PKW nie określa wzoru karty do głosowania i nie zarządza ich druku.