Sejmowa komisja sprawiedliwości zarekomendowała w czwartek około godz. 1:30 w nocy nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Wcześniej komisja zaakceptowała szereg uwag redakcyjnych Biura Legislacyjnego oraz jedną poprawkę PiS. Poprawki opozycji przekształcające główne z zapisów ustawy nie uzyskały większości.

REKLAMA

Za pozytywną oceną całości rozpatrzonego projektu nowelizacji głosowało 10 posłów z komisji, przeciw było pięciu, zaś 11 wstrzymało się od głosu.

PiS złożyło ten projekt w Sejmie 13 grudnia 2022 r. Według autorów, zmiana ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Założenia projektu były negocjowane podczas rozmów ministra ds. europejskich Szymona Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli.

Pierwsze czytanie projektu odbyło się w środę wczesnym popołudniem. Wówczas Konfederacja złożyła wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu, ale w głosowaniu wkrótce po sejmowej debacie Sejm zdecydował o skierowaniu projektu do dalszych prac w komisji. Posiedzenie komisji rozpoczęło się w środę o godz. 20. Trwało pięć i pół godziny.

Szereg uwag legislacyjnych i precyzujących do projektu zaproponowało sejmowe Biuro Legislacyjne. W większości zostały one zaakceptowane przez komisję.

"Projekt niekonstytucyjny"

Przyjęta została także poprawka PiS do przepisu przejściowego ustawy dotyczącą rozszerzenia zapisu odnoszącego się do możliwości składania przez sędziów wniosków do Naczelnego Sądu Administracyjnego o wznowienie prawomocnie zakończonych postępowań w sprawach należących przed zmianą do właściwości Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN. Jak uzasadniono poprawkę zmiana taka zapewni konsekwentne przeniesienie ogółu spraw dyscyplinarnych i immunitetowych do właściwości NSA.

Akceptacji komisji nie uzyskały natomiast poprawki zgłaszane przez posłów opozycji i odnoszące się m.in. do pozostawienia sędziowskich spraw dyscyplinarnych i immunitetowych w Sądzie Najwyższym, po przeniesieniu ich do Izby Karnej tego sądu. Poprawki opozycyjne zostały odrzucone w głosowaniach niewielkimi przewagami głosów. W jednym przypadku wynik głosowania był remisowy, a więc poprawka także nie uzyskała większości.

Zgodnie z projektem, sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Propozycja nowelizacji przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd.

Nasze poprawki zostały odrzucone i ten projekt nadal jest niestety projektem niekonstytucyjnym - powiedziała dziennikarzom po posiedzeniu komisji jej wiceprzewodnicząca Anna Maria Żukowska (Lewica). Jak dodała w związku z tym posłowie opozycji postanowili wstrzymać się od głosu, zaś dalsze decyzje co do poprawek i projektu zostaną podjęte po spotkaniu przedstawicieli klubów opozycyjnych. To będzie decyzja polityczna, na poziomie liderów - dodała.

Prezes NSA Jacek Chlebny zawnioskował pod koniec posiedzenia komisji o wprowadzenie do projektu modyfikacji, które miałyby polegać na zmniejszeniu liczebności składów orzekających w NSA w sprawach dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów oraz o wydłużenie vacatio legis, które obecnie w projekcie wynosi 14 dni. Do propozycji tych posłowie mają ewentualnie powrócić podczas drugiego czytania.

Drugie czytanie już dziś

Drugie czytanie projektu w harmonogramie sejmowym jest zaplanowane na czwartek o godz. 17. Liczę na odpowiedzialność całej klasy politycznej. (...) Wybór jest bardzo prosty. Mamy projekt, który może nas przybliżyć do złożenia wniosku o płatność środków z KPO, albo projekt odrzucamy, co nas od tych środków oddala - powiedział dziennikarzom po posiedzeniu sejmowej komisji minister Szynkowski vel Sęk.