Organizatorzy Grand Prix Abu Zabi, ostatniego tegorocznego wyścigu Formuły 1, poinformowali, że sprzedali wszystkie bilety na niedzielną rywalizację, która wyłoni mistrza świata kierowców. Bolidy będą się ścigać na Yas Marina po raz drugi.

REKLAMA

Zainteresowanie wyścigiem, który rozpocznie się krótko przed zachodem słońca, a zakończy przy sztucznym oświetleniu, jest ogromne. Szanse na tytuł mistrza świata ma czwórka kierowców, a najbliżej celu jest Hiszpan Fernando Alonso z Ferrari, który ma 246 punktów. Wyprzedza zawodników Red Bull-Renault - o osiem Australijczyka Marka Webbera oraz o 15 Niemca Sebastiana Vettela. Strata Brytyjczyka Lewisa Hamiltona z McLaren-Mercedes wynosi 24 punkty, więc musiałby w niedzielę wygrać, a jego rywale zająć miejsca poza czołową dziesiątką, albo nie dojechać do mety. Podczas ostatniego wyścigu o Grand Prix Brazylii Robert Kubica z teamu Renault był dziewiąty.