Co holenderski laureat Oscara robi u japońskiego mistrza animacji? Czy nostalgia może powodować gęsią skórkę? Jak poetycko wykorzystywać konwencje horroru i kina grozy? Odpowiedzi dostarczy sekcja „Odkrycia: Best of Fests”. Programerzy Netia Off Camera wybrali tytuły najdłużej oklaskiwane na światowych festiwalach, które spodobały się publiczności i krytykom.

REKLAMA

Felix - bohater filmu Philippe Lesage'a - boi się wszystkiego: rozwodu rodziców, maniaków porywających chłopców, podejrzanych sąsiadów. Sytuacja komplikuje się, gdy wyobrażone demony zaczynają odzwierciedlać rzeczywistość i kładą się cieniem na życiu całej rodziny. "Demony" były pokazywane m.in. na festiwalach w Toronto i Karlovych Varach.

"Oczy matki" to czarno-biała historia wykorzystująca konwencje horroru i kina grozy. Debiut Nicolasa Pescego jako reżysera i scenarzysty to kameralna opowieść o doświadczaniu i zadawaniu cierpienia. Film podzielono na trzy rozdziały. Każdy jest przekrojem życia głównej bohaterki, w którą wcieliły się młoda Olivia Bond i dorosła Kika Magalhaes. Film nominowano do Independent Spirit Awards za najlepsze zdjęcia. Uznano go również za odkrycie ostatniego festiwalu Sundance. Za oceanem "Oczy matki" podzieliły publiczność. Jak będzie w Krakowie, przekonamy się na początku maja.

"Czerwony żółw" to uniwersalna opowieść o cyklach natury i biegu życia. Film jest pierwszą międzynarodową koprodukcją z udziałem studia Ghibli. Reżyser - Michaël Dudok de Wit - to uznany animator nagrodzony Oscarem za krótkometrażową produkcję "Father and Daughter". Choć de Wit działa w świecie animacji od ponad 40 lat, to jego pełnometrażowy debiut. Z inicjatywą francusko-japońskiej koprodukcji wyszedł sam Hayao Miyazaki. Film zachwycił już m.in. publiczność podczas Festiwalu w Cannes.

Sekcja "Odkrycia" ma dwie odsłony - klasyczną, obejmującą tytuły, które będą pokazywane w Krakowie premierowo i wybór spośród festiwalowych hitów -"Best of Fests".

Na 10. edycję krakowskiego festiwalu Netia Off Camera zapraszamy od 28 kwietnia do 7 maja.
(mn)