Siatkarska reprezentacja Polski zgodnie z planem zwyciężyła w spotkaniu z Tunezją 3:0. Jedynie w pierwszym secie Biało-czerwoni mieli problemy ze skutecznością. „Na pewno to była próba naszej konsekwencji” – stwierdził po spotkaniu atakujący kadry Maciej Muzaj.

REKLAMA

Muzaj po meczu przyznał, że przeciwnicy z Afryki w pierwszym secie zaskoczyli naszych graczy. Był taki moment, że wszystko im wchodziło w boisko. Wykonywali jakieś niesamowite obrony, więc niewątpliwie potrafią grać w siatkówkę. Tylko na tym poziomie każdy zawodnik potrafi bardzo dobrze grać w siatkówkę. Pytanie jak długo. Nam się udało dobrze grać w siatkówkę przez trzy sety i dlatego wygraliśmy (...) Na pewno to była próba naszej konsekwencji ­- przyznał nasz reprezentant.

Po spotkaniu wygranym 3:0 kadrowicze podkreślali swoje zadowolenie z osiągniętego rezultatu. Wskazywali, że dzięki tak szybkiej wygranej nie stracili zbyt wiele sił, co może się okazać kluczowe w meczu z Trójkolorowymi. Możemy się już skupić na spotkaniu z Francją. To będzie najważniejszy mecz turnieju - stwierdził Bartosz Kwolek.

W spotkaniu z mistrzami Afryki zaprezentowali się wszyscy zawodnicy, których Vital Heynen desygnował na to spotkanie. To był raczej plan trenera. Wszyscy mieli szansę się zaprezentować, bo Tunezja to nie jest powalający rywal - mówił Mateusz Bieniek.

Kwolek: Możemy wygrać po wielkich mękach, bylebyśmy wygrali

Czy w spotkaniu z Francją trener Heynen również zdecyduje się na skorzystanie ze wszystkich swoich graczy? To pozostaje zagadką. Bartosz Kwolek zdradził jednak, że najprawdopodobniej spotkanie z Trójkolorowymi rozpocznie ta sama szóstka, która wyszła na mecz z Tunezyjczykami, czyli: Nowakowski, Konarski, Leon, Drzyzga, Kubiak, Kłos, Zatorski (libero).

Przyjmujący przyznał też, że w spotkaniu z Les Bleus nie będzie istotny styl, a jedynie rezultat. Ja myślę, że możemy wygrać 3:2, nawet po wielkich mękach, bylebyśmy wygrali - stwierdził.

Optymistą przed najważniejszym meczem sezonu jest Grzegorz Łomacz. Ostatnie treningi wyglądały bardzo dobrze. Bardzo dobrze się czujemy, wszyscy jesteśmy w formie i mam nadzieję, że to pokażemy - podkreślił.

Spotkanie Polska - Francja rozpocznie się o godzinie 15 w sobotę.