Reprezentacja Wybrzeża Kości Słoniowej pokonała Japonię w meczu grupy C piłkarskich mistrzostw świata. Spotkanie w Recife, podobnie jak kilka innych podczas tegorocznego mundialu, toczyło się w strugach ulewnego deszczu.

REKLAMA

Najważniejszą informacją przed meczem był brak w podstawowej jedenastce Wybrzeża Kości Słoniowej Didiera Drogdby. Utytułowany piłkarz od kilku dni narzekał na uraz uda, jakiego nabawił się podczas treningu. W Recife pojawił się na boisku dopiero w 62. minucie.

Jego koledzy rozpoczęli mecz przeciwko Japonii od ataków, ale w pierwszej połowie niewiele z nich wynikało. Rywale z Azji rzadziej ruszali do przodu, za to byli skuteczniejsi. Już w 16. minucie objęli prowadzenie po mocnym strzale z czternastu metrów piłkarza AC Milan Keisuke Hondy.

Chwilę potem mogło być 2:0 dla Japończyków, ale po indywidualnej akcji Atsuto Uchida trafił w bramkarza Boubacara Barry'ego.

Od tego momentu inicjatywę znów przejęli piłkarze Wybrzeża Kości Słoniowej, którzy - zwłaszcza w końcówce pierwszej połowy - praktycznie nie opuszczali połowy rywali. Próbowali m.in. z rzutów wolnych, jednak strzelali bardzo niecelnie. Wiele innych ciekawych akcji kończyli nieudanymi dośrodkowaniami.

Mniej kłopotów ze skutecznością afrykańscy piłkarze mieli w drugiej połowie. Między 64. i 66. minutą - gdy na boisku przebywał już Drogba - zdobyli dwie bramki, obie w bardzo podobny sposób. Za każdym razem dośrodkowaniem w pole karne popisywał się prawy obrońca Serge Aurier, a jego koledzy z drużyny uderzali piłkę głową. Najpierw z dokładnego podania Auriera skorzystał Wilfried Bony, a wkrótce potem inny napastnik - Gervinho.

Zwycięstwo "Słoni" mogło być jeszcze wyższe. Dwie okazje miał np. Drogba, ale najpierw jego strzał z rzutu wolnego obronił Eiji Kawashima, a w kolejnej sytuacji na drodze stanęli obrońcy rywali.

Poprzedni mundial Japonia także rozpoczęła od meczu z drużyna afrykańską. Wówczas pokonała Kamerun 1:0, a później wyszła z grupy (odpadła w 1/8 finału).

/ PAP/EPA GEORGI LICOVSKI /
/ PAP/EPA JULIO MUNOZ /
/ PAP/EPA PAOLO AGUILAR /
/ PAP/EPA PAOLO AGUILAR /
/ PAP/EPA SERGEY DOLZHENKO /
/ PAP/EPA EMILIO LAVANDEIRA /
/ PAP/EPA GEORGI LICOVSKI /
/ PAP/EPA GEORGI LICOVSKI /
/ PAP/EPA SERGEY DOLZHENKO /
/ PAP/EPA PAOLO AGUILAR /