Możemy mieć więcej czasu na wybór między ZUS a OFE. Rząd jest gotów złagodzić jeden z punktów nowej reformy emerytalnej – dowiedział się reporter RMF FM.

REKLAMA

Zobacz również:

Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej rozważają wydłużenie czasu, który będziemy mieli na złożenie deklaracji: czy chcemy, by nasze przyszłe składki emerytalne trafiały tylko do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, czy też także do Otwartych Funduszy Emerytalnych.

Obecny projekt nowej ustawy emerytalnej zakłada, że od pierwszego kwietnia przyszłego roku będziemy mieli trzy miesiące na decyzję, czyli na wysłanie deklaracji. Ministrowie bardzo poważnie rozważają jednak wydłużenie tego czasu o miesiąc. Ma to zmniejszyć kontrowersje wokół ustawy.

Potwierdził to RMF FM główny ekonomista resortu finansów Ludwik Kotecki i osoby ze ścisłego kierownictwa resortu pracy.

Nowa ustawa emerytalna przewiduje, że w przyszłym roku pierwszy raz zdecydujemy, co będzie działo się z naszymi przyszłymi składkami emerytalnymi. Będziemy mogli złożyć deklarację wyboru między ZUS a OFE. Jeżeli jednak tego nie zrobimy, to automatycznie trafimy do ZUS. Po dwóch latach, czyli w 2016 roku będziemy mogli skorygować nas wybór. Potem będziemy mogli to robić co cztery lata.

Ustawa o reformie emerytalnej jest teraz w konsultacjach.