Rosyjskie ministerstwo obrony ogłosiło w środę, że w piątek od godziny 9 do 19 w Aleppo na północnym zachodzie Syrii będzie obowiązywać "humanitarne" zawieszenie broni. Decyzję w tej sprawie podjął prezydent Rosji Władimir Putin - dodano.

REKLAMA

We wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow ostrzegał, że Moskwa nie będzie mogła przedłużyć moratorium na naloty na Aleppo, jeśli rebelianci, którzy kontrolują wschodnie dzielnice miasta, będą kontynuowali ataki na siły reżimu.

Aby uniknąć niepotrzebnych ofiar minister obrony Siergiej Szojgu, na wniosek głównodowodzącego armii Federacji Rosyjskiej Władimira Putina, postanowił wprowadzić 4 listopada w godzinach 9-19 "przerwę humanitarną" - poinformował resort obrony cytowany przez agencję Interfax.

Rosyjski sztab generalny ze swej strony zwrócił się do rebeliantów, aby wykorzystali tę przerwę do złożenia broni i wycofania swych sił z miasta. Aby umożliwić im opuszczenie Aleppo utworzono dwa korytarze ewakuacyjne - dodał sztab rosyjskiej armii. Jeden z nich będzie prowadzić w kierunku granicy syryjsko-tureckiej, a drugi do prowincji Idlib. Dodano, że poza tymi szlakami ewakuacji będą funkcjonować też korytarze dla ludności cywilnej.

Oceniając sytuację w Aleppo szef sztabu generalnego rosyjskiej armii gen. Walerij Gierasimow podkreślił, że rebelianci walczący w tym mieście nie będą mieli szansy wydostać się z okrążenia.

Terroryści ponieśli ciężkie straty w ludziach, sprzęcie i uzbrojeniu i nie mają szans na ucieczkę z miasta - dodał.

18 października Rosja wstrzymała bombardowania wschodniego Aleppo w ramach ogłoszonej przez siebie "przerwy humanitarnej", która miała pozwolić na ewakuację cywilów i rannych oraz wycofanie się bojowników. Jednak praktycznie nikt nie korzystał z ośmiu utworzonych korytarzy humanitarnych.

W piątek syryjscy rebelianci rozpoczęli ofensywę, której celem jest przełamanie oblężenia pozostających pod ich kontrolą dzielnic Aleppo. W ataku biorą udział również ugrupowania dżihadystów, jak Fatah al-Szam (czyli Front na rzecz Podboju Lewantu, dawny Front al-Nusra, który oderwał się od Al-Kaidy) oraz Islamska Partia Turkmenów.

APA