Polska komisja wyjaśniająca przyczyny katastrofy 10 kwietnia otrzymała już niektóre dokumenty dotyczące lotniska w Smoleńsku. "Nasze oczekiwanie jest szersze, a w związku z tym nadal do strony rosyjskiej ślemy pytania o inne dokumenty, które związane są z lotniskiem w Smoleńsku" - powiedział szef MSWiA Jerzy Miller, który kieruje pracami polskiej komisji.

REKLAMA

Minister nie chciał zdradzić, jakie dokumenty zostały już przekazane. Polska komisja będzie przestrzegała dobrego obyczaju międzynarodowego dotyczącego pozostawiania prac komisji w tajemnicy dopóki nie opublikuje raportu końcowego - podkreślił Miller.

Polscy śledczy liczą na przełom we współpracy z Rosjanami

22 listopada - to ma być przełomowa data w śledztwie dotyczącym katastrofy 10 kwietnia. Tego dnia, według wiedzy polskich prokuratorów, wszystkie dowody przejmie prokuratura rosyjska. Obecnie są one w rękach Międzynarodowego Komitetu Lotniczego, który bada przyczyny wypadku. Po przejęciu przez śledczych dokumenty mają one szybciej trafiać do Polski.