Francja pokonała w Tauron Arenie Kraków Serbię 36:26 (19:16) w pierwszym niedzielnym meczu grupy A mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. W drugim spotkaniu Polska zmierzy się wieczorem z Macedonią.

REKLAMA

Najwięcej bramek - dla Francji: Guy Olivier Nyokas 8, Luc Abalo 6, Kentin Mahe 5; dla Serbii: Zarko Sesum 7, Petar Nenadic 4, Novak Boskovic 3, Darko Djukic 3, Ivan Nikcevic 3.

Główny faworyt do zdobycia mistrzostwa Europy na razie nie zawodzi. Francuzi zaczęli turniej od pokonania w piątek Macedonii 30:23. W niedzielę ograli Serbię 36:26 i już zapewnili sobie awans do drugiej fazy grupowej.

Francuzi ani razu w tym spotkaniu nie przegrywali i prawie cały czas prowadzili. Remis odnotowano tylko dwa razy. W 2. minucie, po rzucie Nemanji Zeletovica było 1:1. Z kolei w 22. min. tablica pokazywała rezultat 12:12 (po bramce Ivana Nikcevica).

W pierwszych 30 minutach trzy razy wielką klasę pokazał bramkarz "Trójkolorowych" Thierry Omeyer. W sytuacjach tych Serbowie, mając przed sobą tylko jego, nie potrafili umieścić piłki w siatce.

Przez końcem pierwszej połowy obrońcy tytułu mistrzowskiego objęli trzybramkową przewagę, którą szybko powiększyli po przerwie. Na początku drugiej części meczu rzut karny wykorzystał Kentin Mahe i było 20:16. Dzięki bramce tego zawodnika w 36. min przewaga Francuzów wzrosła do pięciu goli (24:19). Serbowie nie byli już w stanie odwrócić losów pojedynku.

W ostatnich w grupie A spotkaniach w pierwszej fazie ME (19 stycznia) Francja zmierzy się z Polską, zaś Serbia z Macedonią.