Dziewczynka, której mama napisała długopisem dane osobowe na plecach, jest razem z nią we Francji - informuje we wtorek ukraińska redakcja BBC. Zdjęcie dziecka stało się jednym z tragicznych symboli wojny Rosji przeciwko Ukrainie - podkreśla serwis.

REKLAMA

Ukrainian mothers are writing their family contacts on the bodies of their children in case they get killed and the child survives. And Europe is still discussing gas. pic.twitter.com/sK26wnBOWj

lapatina_April 4, 2022

Na fotografii, która obiegła media społecznościowe na całym świecie, widać plecy dziewczynki z napisanym imieniem i nazwiskiem, datą urodzenia i numerami telefonów na wypadek jeśli jej rodzice zginą w ostrzałach.

Dwuletniej Wirze Makowej i jej mamie Saszy udało się uciec; dziennikarze BBC znaleźli je na południu Francji.

W pierwsze dni wojny Sasza bała się, że jej córka zginie albo sama padnie ofiarą agresji rosyjskiej. Przed opuszczeniem domu w Kijowie i próbą ucieczki z ostrzeliwanego miasta matka napisała na plecach dane dziewczynki.

Najbardziej się bałam, że Wira się zgubi albo my zginiemy, a ona nawet nigdy się nie dowie, kim jest i z jakiej jest rodziny - opowiadała Sasza.

Do Francji Sasza z córką dostały się po długiej i wyczerpującej drodze przez Mołdawię, Rumunię i Belgię. Z Wirą wszystko w porządku. Jest za mała, by zrozumieć, co się dzieje. (...) - podkreśla matka.

Dzieci giną w wyniku konfliktu w Ukrainie, są także wykorzystywane seksualnie przez żołnierzy rosyjskich. Według rzeczniczki praw człowieka Ludmyły Denisowej, rosyjskie wojsko oferuje dzieciom także pieniądze za ujawnianie pozycji armii ukraińskiej.