Samorządy, uczelnie, restauratorzy, mieszkańcy, a także prywatni przedsiębiorcy pomagają służbie zdrowia w walce z koronawirusem. Rodzina Likus do tej pory przekazała szpitalom 100 tysięcy maseczek, w następnym tygodniu planuje kolejne.

REKLAMA

Wpłacają pieniądze, produkują środki ochronne, szyją maseczki. Formy pomocy w walce z koronawirusem są bardzo różne. Swoje wsparcie oferują prywatne firmy, fundacje, znane osoby oraz tysiące zwykłych Polaków.

Na wagę złota są maseczki, fartuchy, rękawiczki. Tego najbardziej brakuje szpitalom.

Dlatego też rodzina Likus przekazała 100 tysięcy maseczek. Pomoc trafiła m.in. do czterech małopolskich placówek: do Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie, Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II, Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie i Szpitala im. Stefana Żeromskiego, oraz Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.

W następnym tygodniu rodzina Likus planuje przekazać kolejne maseczki.