Manchester United pokonał Schalke Gelsenkirchen 4:1 i zapewnił sobie awans do finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. W meczu decydującym o tytule Czerwone Diabły zagrają z Barceloną.

REKLAMA

Spotkanie rozpoczęło się od ataków Czerwonych Diabłów, którzy już w 2. minucie wywalczyli rzut rożny. Obrońcy Schalke zażegnali jednak niebezpieczeństwo po dośrodkowaniu Valencii. W 8. minucie zaatakowali goście - groźnie strzelał Jeferson Farfan, ale piłka minęła bramkę Van Der Sara. Pięć minut później korner mieli piłkarze z Niemiec, ale ponownie górą był golkiper United.

W pierwszym kwadransie Schalke próbowało głównie ataku pozycyjnego, a ich rywale najczęściej atakowali skrzydłami. Wrzutki w pole karne nie kończyły się jednak skutecznymi strzałami. Aż do 26. minuty - Gibson prostopadle podał do Valencii, który nie zmarnował sytuacji sam na sam z Neuerem i strzelił na 1:0. Pięć minut później koszmarny błąd popełnił bramkarz Schalke - z pola karnego strzelał Gibson, a golkiper zamiast wybijać, próbował łapać piłkę. W efekcie futbolówka przeleciała po jego dłoniach, trafiła w słupek i wpadła do bramki.

Dwubramkowe prowadzenie United trwało jednak tylko 3 minuty. Fantastycznym strzałem popisał się Jurado i było 2:1. Po chwili kolejna sytuacja Czerwonych Diabłów, ale obrońcy Schalke wybili piłkę z linii bramkowej. Do końca pierwszej połowy oba zespoły miały jeszcze szanse, ale wynik się nie zmienił.

Drugą połowę Schalke rozpoczęło w innym składzie. Na murawie pojawił się kolejny napastnik Edu, który zastąpił Baumjohanna. Goście próbowali ataków, ale albo brakowało dokładności, albo skutecznie interweniowali obrońcy. Na bramkę Neuera strzelali także piłkarze United - najpierw Nani, a potem Anderson. Również bez skutku.

W 70. minucie w składzie Schalke pojawił się trzeci napastnik. Klaas Jan Huntelaar zmienił Howedesa. Chwilę potem gola zdobył Manchester, ale sędzia pokazał pozycję spaloną. Po minucie nie było już wątpliwości - Anderson okazał się najsprytniejszym piłkarzem w polu karnym i podwyższył na 3:1 dla United. W 76. minucie było 4:1 dla Czerwonych Diabłów. Błąd popełnili obrońcy - Berbatov podał do Andersona, który strzelił swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Podobnie jak w pierwszej połowie, po dwóch golach dla United trafiło także Schalke. Piłkę do bramki skierował Huntelaar, ale sędzia znów pokazał spalonego.

Ostatnie minuty to próby obu zespołów, swojej szansy szukał m.in. Raul, ale najskuteczniejszy zawodnik w historii Ligi Mistrzów tym razem nie poprawił swojego dorobku. W doliczonym czasie gry świetną interwencją po strzale Owena popisał się jeszcze Neuer, ale wynik się nie zmienił. W finale 28 maja na stadionie Wembley Barcelona zagra więc z Manchesterem United.

Składy:

Edwin van der Sar - Rafael da Silva (59. Evra), Smalling, J. Evans, O'Shea - Gibson, Scholes (73. Fletcher), Anderson - Valencia, Nani - Berbatov (76. Owen)

Schalke Gelsenkirchen:

Neuer - Uchida, Howedes (69. Huntelaar), Metzelder, Escudero - Papadopoulos - Baumjohann (46. Edu), Jurado - Farfan (75. Matip), Draxler - Raul