Obie izby brytyjskiego parlamentu przyjęły w poniedziałek późnym wieczorem ustawę upoważniającą premier Theresę May do rozpoczęcia negocjacji w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Procedura ma się rozpocząć jeszcze w tym miesiącu. Kilka godzin wcześniej ​Izba Gmin - niższa izba brytyjskiego parlamentu - odrzuciła poprawki do ustawy brexitowej, które zaproponowali członkowie Izby Lordów. Jedna z poprawek dotyczyła zagwarantowania praw obywatelom Unii Europejskiej mieszkającym na Wyspach.

REKLAMA

Ustawa po odrzuceniu poprawek przez Izbę Gmin powróciła do Izby Lordów, gdzie ponownie została poddana debacie. Wielu lordów uznało, że dalszy opór wobec decyzji demokratycznie wybranych deputowanych i próba ponownego wprowadzenia do treści ustawy obu poprawek, które i tak najprawdopodobniej byłyby znowu odrzucone przez Izbę Gmin, to "bezcelowy gest". Za wprowadzeniem poprawki gwarantującej prawa obywateli Unii Europejskiej zagłosowało zaledwie 135 lordów, a 274 było przeciw.

Lordowie zrezygnowali również z próby przeforsowania drugiej poprawki, która dawała parlamentowi prawo weta wobec ostatecznej wersji porozumienia ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, stosunkiem głosów 118 do 274.

Ustawa zostanie teraz odesłana do Pałacu Buckingham. Tam trafi na biurko Królowej Elżbiety II, która złoży pod nią swój podpis. Następnie ustawa wejdzie w życie, co da premier Theresie May zielone światło dla rozpoczęcia procedury wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

Status obywateli Unii mieszkających na Wyspach ustalony zostanie dopiero podczas właściwych negocjacji z Brukselą na zasadzie obustronnego porozumienia.

Wcześniejsze odrzucenie przez Izbę Gmin poprawki przewidującej zagwarantowanie obecnie obowiązujących praw obywatelom Unii Europejskiej mieszkającym na Wyspach, zostało przegłosowane stosunkiem głosów 335 do 287. Z kolei druga poprawka, zakładająca wymóg uzyskania zgody obu izb parlamentu na ostateczne warunki opuszczenia wspólnoty, została pokonana stosunkiem 331 do 286 głosów.

Obie poprawki zostały wprowadzone przez Izbę Lordów w ciągu ostatnich dwóch tygodni, pomimo wielokrotnych sugestii ze strony brytyjskiego rządu, że jego zamiarem jest przegłosowanie ustawy w niezmienionej formie.

Minister ds. wyjścia z Unii Europejskiej David Davies komentował wówczas, że "staje się jasne, że niektórzy w Izbie Lordów próbują powstrzymać proces (Brexitu) i jest intencją rządu, aby zapewnić, że do tego nie dojdzie". Będziemy chcieli odrzucić te poprawki w Izbie Gmin - zapowiedział.

W głosowaniu w Izbie Gmin mająca samodzielną większość Partia Konserwatywna wygrała oba głosowania przy wsparciu pojedynczych posłów Partii Pracy, Demokratycznej Partii Unionistycznej i jedynego deputowanego Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) i odrzuciła obie zmiany.

Zgodnie z brzmieniem proponowanej przez lordów poprawki dotyczącej praw obywateli Unii Europejskiej, ministrowie rządu May musieliby w ciągu trzech miesięcy przygotować propozycje legislacyjne, które zapewnią, że trzy miliony obywateli Unii Europejskiej mieszkających w Wielkiej Brytanii - w tym blisko milion Polaków - zachowają po Brexicie te same prawa dotyczące pobytu, które mają obecnie.

(łł)