Wynik Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich to dobra podstawa do budowania silnego PiS. To także dobry start przed kolejnymi kampaniami wyborczymi: samorządową i parlamentarną . Tak ocenia szefowa sztabu kandydata PiS Joanna Kluzik-Rostkowska.
W rozmowie z dziennikarzami Kluzik-Rostkowska powiedziała, że wygrana Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich to byłby oczywiście wielki sukces, ale i duży znak zapytania, co dalej będzie z PiS.
Paradoksalnie ten dobry wynik, ale nie zwycięstwo, to jest bardzo dobra podstawa do budowania silnego PiS i bardzo dobrego miejsca w blokach startowych w kolejnych wyborach, zarówno samorządowych i parlamentarnych - dodała.
Szefowa sztabu Kaczyńskiego przekonywała, że nie jest rozczarowana wynikiem, a zadowolona z tego, że udało się odbudować zaufanie do Jarosława Kaczyńskiego oraz do Prawa i Sprawiedliwości.
Kluzik-Rostkowska, nawiązując do słów Bronisława Komorowskiego, który w niedzielę wieczorem po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów zaapelował o współpracę i przekonywał, że zgoda buduje i Polska jest najważniejsza, wyraziła nadzieję, że złe emocje są już za nami i jest to trwała zmiana.
Nie ukrywam, że czekamy teraz na te szybkie działania w sprawie finansowania in vitro, parytetów, przedszkoli i żłobków- mówiła Kluzik-Rostkowska.
Według sondażu TNS OBOP dla TVP, Bronisław Komorowski zdobył 53,1 procent głosów. Na Jarosława Kaczyńskiego głosowało natomiast 46,9 procent wyborców.
Nieco mniejszą przewagę daje Komorowskiemu sondaż SMG/KRC dla TVN i TVN24. Według tego badania, kandydat PO uzyskał poparcie 52,8 procent głosujących, a szef PiS - 47,2 procent.
Z kolei według sondażu Homo Homini dla Polsat News, Bronisława Komorowskiego poparło 51,6 procent wyborców, a Jarosława Kaczyńskiego - 48,4 procent.