Ekshumowano kolejną, 33. ofiarę katastrofy smoleńskiej. Ekshumacji dokonano na warszawskich wojskowych Powązkach z grobu min. Władysława Stasiaka - podała Prokuratura Krajowa. To już siódma ekshumacja przeprowadzona w czerwcu, ostatnia planowana na ten miesiąc.

REKLAMA

Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik po ekshumacji ciało przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej w Warszawie. Jak wcześniej informowała prokuratura, była to ostatnia ekshumacja zaplanowana na czerwiec.

Na początku kwietnia ubiegłego roku śledztwo smoleńskie od zlikwidowanej prokuratury wojskowej przejęła Prokuratura Krajowa. Już w czerwcu 2016 r. prokuratorzy poinformowali, że konieczne jest przeprowadzenie ekshumacji 83 ofiar katastrofy (wcześniej, w latach 2011-12, przeprowadzono dziewięć ekshumacji, cztery osoby zostały skremowane). Decyzję tę uzasadniano zarówno błędami w rosyjskiej dokumentacji medycznej i brakiem dokumentacji fotograficznej, jak i tym, że Rosja nie zgodziła się na przesłuchanie rosyjskich biegłych, którzy na miejscu przeprowadzali sekcję zwłok.

Ekshumacje rozpoczęły się w połowie listopada 2016 r. Pierwszych ekshumowano Lecha i Marię Kaczyńskich. Do końca grudnia ubiegłego roku ekshumowano w sumie 11 osób. Po dwóch miesiącach przerwy, w marcu 2017 roku, ruszył kolejny etap ekshumacji. Od marca do czwartku ekshumowano kolejne 22 osoby. Do końca roku mają zostać przeprowadzone jeszcze 24 ekshumacje. W 2018 roku kolejnych 26. Zespół prokuratorów nie planuje ekshumacji osób, które były już ekshumowane przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w latach 2011-2012.

Prokuratura Krajowa nie ujawnia szczegółów dot. ekshumacji. Na początku czerwca poinformowała, że jak dotąd stwierdzono dwie zamiany ciał i nieprawidłowości w dziewięciu trumnach. Szczątki dwóch innych ofiar katastrofy znaleziono m.in. w trumnie prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek informował w zeszłym tygodniu, że po zakończeniu ekshumacji ofiar katastrofy, przeprowadzonych przed tegorocznymi wakacjami, prokuratura dokona generalnego podsumowania tego ich etapu oraz ewentualnej oceny pierwszych wyników badań ciał, które już wpływają do prokuratury. W pierwszej kolejności będą z nimi zapoznawane rodziny - mówił.

Jedno ze śledztw, prowadzonych przez zespół prokuratorów Prokuratury Krajowej, dotyczy nieprzeprowadzenia sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. W tej sprawie przesłuchanych zostało już kilkudziesięciu świadków, m.in. były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i była premier, była minister zdrowia Ewa Kopacz, były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski i były naczelny prokurator wojskowy Krzysztof Parulski. Na 5 lipca - jak informowano - na przesłuchanie w charakterze świadka został wezwany przewodniczący Rady Europejskiej, były premier Donald Tusk.

(mpw)