Kanonizacja stulecia - tak włoskie media podsumowują niedzielną mszę, podczas której papież Franciszek, w obecności swego poprzednika Benedykta XVI, ogłosił świętymi Jana XXIII i Jana Pawła II. Zwraca się uwagę na radosną obecność tysięcy polskich pielgrzymów. Portugalskie media także piszą o "niezwykle polskiej uroczystości" a amerykańskie o połączeniu dwóch ikon Kościoła XX wieku.

REKLAMA

Telewizja RAI podkreśla, że prezydent Włoch Giorgio Napolitano jako jedyny przywódca podszedł do emerytowanego papieża Benedykta XVI i osobiście, serdecznie przywitał się z nim.

Publiczna telewizja cytuje też słowa włoskiego premiera Matteo Renziego, który ogłosił po mszy kanonizacyjnej, że Rzym poradził sobie z ogromną machiną organizacyjną. Tak też według mediów należy interpretować pełen sympatii gest papieża Franciszka, który podczas objazdu placu Świętego Piotra po mszy zatrzymał na chwilę papamobile i zaprosił do niego burmistrza Wiecznego Miasta Ignazio Marino, by podziękować mu za przyjęcie wielkiej fali pielgrzymów z całego świata.

Stacje telewizyjne i radiowe informują o tysiącach pielgrzymów z Polski, których wielu zgromadziło się na Piazza Navona, gdzie oglądali na telebimach transmisję z placu Świętego Piotra. Rzymski plac włoska agencja prasowa ANSA nazwała "małą Polską".

Dziennik "La Stampa" na swej stronie internetowej pisze o "niedzieli czterech papieży". Watykanista gazety Andrea Tornielli nazywa kanonizację "świętem prostego Kościoła". To nie było jego zdaniem "wychwalanie papiestwa".

/ PAP/EPA / PAP/EPA
/ PAP/EPA / PAP/EPA
/ PAP/EPA / PAP/EPA
/ MAURIZIO BRAMBATTI / PAP/EPA
/ Radek Pietruszka / PAP
/ Radek Pietruszka (PAP) / PAP

Ten, kto oczekiwał wysławiania historycznej roli poprzedników wyniesionych na ołtarze, rozczarował się - zauważa watykanista. Boża dobroć, miłosierdzie, przebaczenie, bliskość. To takie nauczanie Franciszek przejmuje od dwóch poprzedników - zaznacza.

Tornielli stwierdza: To jest wizerunek Kościoła odległego o lata świetlne od projektów hegemonii kulturowej, strategii zajmowania przestrzeni, potwierdzania tożsamości, od mitologizacji papieży, zatrzymujących wojny czy obalających mury, od nostalgii coraz bardziej skupionych na sobie tych, którzy zamknęli wiarę w klatce pedantycznych schematów prawa i porządku.

Media odnotowują także obecność oskarżanego o autorytaryzm prezydenta Zimbabwe Roberta Mugabego na mszy kanonizacyjnej.

Portugalskie media: jeden z najważniejszych dni w historii Kościoła

Dzień kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII to jeden z najważniejszych dni w historii Kościoła katolickiego - twierdzą media portugalskie.

Główny kanał portugalskiej telewizji publicznej odnotował, że w niedzielnych uroczystościach wzięła udział rekordowa jak na kanonizację liczba pielgrzymów, którzy przybyli z całego świata. Komentatorzy stacji RTP przypomnieli, że ogłoszenie polskiego papieża świętym ze względu na szybkość procesu kanonizacyjnego było również wyjątkowym wydarzeniem w historii Kościoła.

W podobnym tonie komentuje uroczystości największe w Portugalii Radio Renascenca. Nigdy wcześniej w Rzymie nie widziano tylu ludzi, którzy spotkali się w jednym miejscu i reprezentowali ponad 100 krajów świata - odnotowali dziennikarze tej rozgłośni.

Emerytowany papież Benedykt XVI wita się z prezydentem Włoch Giorgio Napolitano (P) podczas ceremonii kanonizacji Jana XXIII i Jana Pawła II na placu św. Piotra w Watykanie. / Radek Pietruszka (PAP/EPA) / PAP/EPA
Była królowa Belgii - Paola wraz z byłym królem Belgii - Albertem II oraz król i królowa Hiszpanii / CLAUDIO PERI (PAP) / PAP/EPA
Premier Włoch, Matteo Renzi wita się z Księdzem Jerzym. / CLAUDIO PERI (PAP/EPA) / PAP/EPA
Premier Donald Tusk z żoną Małgorzatą przed mszą kanonizacyjną na Placu św. Piotra w Watykanie / Jacek Turczyk (PAP) / PAP
Prezydent Zimbwabwe Robert Mugabe( w centrum) z żoną. / Alessandro Di Meo Dostawca (PAP/EPA) / PAP/EPA
Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy (drugi z prawej) z żoną. / ALESSANDRO DI MEO (PAP/EPA) / PAP/EPA
Królowa Hiszpanii i żona prezydenta Włoch Giorgio Napolitano / MAURIZIO BRAMBATTI (PAP/EPA) / PAP/EPA
Przewodniczący Komisji Eurepojskiej Josč Manuel Barroso z żoną przyjechali na ceremonię kanonizacyjną papieży: Jana Pawła II i papieża Pawła XXII. / ALESSANDRO DI MEO (PAP/EPA) / PAP/EPA
Papież Franciszek w towarzystwie prezydenta Bronisława Komorowskiego, jego żony, Anny komorowskiej oraz króla Hiszpaniii Juana Carlosa wraz z małżonką Księżną Sofią. / CLAUDIO PERI (PAP/EPA) / PAP/EPA


Portugalskie media twierdzą, że żaden z ostatnich zwierzchników Kościoła katolickiego nie był tak blisko związany z Portugalią jak Jan Paweł II i przypominają, że Karol Wojtyła zwany był "Papieżem Fatimy". Odnotowują, że przybywał on do tego maryjnego sanktuarium podczas wszystkich swoich wizyt apostolskich do Portugalii: w 1982, 1991 i 2000 roku.

Zdaniem komentatorów niedzielna kanonizacja papieży była niezwykle polską uroczystością z uwagi na masową obecność rodaków Jana Pawła II. Innym polskim akcentem jest fakt, że odbyła się ona w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, a więc w święto związane z przesłaniem innej polskiej świętej, Faustyny Kowalskiej - powiedział ks. Nunes.

Francuskie media: Biało-czerwone flagi zalały Plac św. Piotra

Najodważniejszy i najbardziej popularny papież w najnowszej historii Kościoła został świętym - tak francuskie media komentują kanonizację Jana Pawła II.

Paryscy komentatorzy podkreślają, że Jan Paweł II stał się dla świata symbolem odwagi. Najpierw w znaczny sposób przyczynił się do obalenia komunizmu, później, w przeciwieństwie do swego następcy - Benedykta XVI, postanowił do końca sprawować funkcję szefa Stolicy Apostolskiej, mimo choroby i codziennych cierpień. Francuskie media podkreślają również niezwykły ferwor polskich wiernych. Zauważają, że biało-czerwone flagi zalały wprost Plac św. Piotra.

/ PAP/EPA / PAP/EPA
/ PAP/EPA / PAP/EPA
/ PAP/EPA / PAP/EPA
/ MAURIZIO BRAMBATTI / PAP/EPA
/ Radek Pietruszka / PAP
/ Radek Pietruszka (PAP) / PAP

"NYT": Próba połączenia dwóch ikon

Kanonizując jednocześnie Jana XXIII i Jana Pawła II, papież Franciszek stara się połączyć dwie ikony Kościoła XX wieku o zupełnie różnym dziedzictwie, by promować własną wizję wielkiego Kościoła - pisze na pierwszej stronie "New York Times".

Przypominając sylwetki obu papieży, "NYT" opisuje Jana XXIII jako człowieka dowcipnego, który miał dobry kontakt ze zwykłymi i biednymi ludźmi, stając się ich ukochanym "Dobrym Papieżem". Do dziś ceniony jest przez liberalnych katolików, jako ten, który zwołał Sobór Watykański II i "próbował wprowadzić Kościół katolicki w nowe czasy". Gazeta zauważa, że za sprawą swego "swojskiego stylu", obecny papież Franciszek jest często porównywany do Jana XXIII, syna rolnika z północnych Włoch.

/ MICHAEL KAPPELER (PAP/EPA) / PAP/EPA
/ CLAUDIO PERI (PAP/EPA) / PAP/EPA
/ Jacek Turczyk (PAP) / PAP/EPA
/ Jacek Turczyk (PAP) / PAP/EPA
/ Jacek Turczyk (PAP) / PAP/EPA
/ Jacek Turczyk (PAP) / PAP/EPA
/ Jacek Turczyk (PAP) / PAP/EPA
/ MAURIZIO BRAMBATTI (PAP/EPA) / PAP/EPA
/ Jacek Turczyk (PAP) / PAP/EPA
/ Jacek Turczyk (PAP) / PAP

Papież Jan Paweł II, jak wskazuje "NYT", był charyzmatycznym papieżem, który lubił wymknąć się z Watykanu na narty i dostosował papiestwo do ery mediów globalnych. Jego wizja bardziej surowego katolicyzmu sprawiła, że jest czczony przez wielu konserwatywnych katolików, podejrzliwie nastawionych do ducha liberalizacji wprowadzonego przez Jana XXIII - dodaje "NYT". Dziennik podkreśla jego walkę z komunizmem w Europie Wschodniej, ale jednocześnie dodaje, że polski papież jest krytykowany za to, iż nie udało mu się stawić czoła skandalowi z seksualnymi nadużyciami, jakich dopuszczali się duchowni.

Według "NYT" papież Franciszek kanonizując obu swych poprzedników, "dwie ikony Kościoła XX wieku", "dokonuje największej publicznej próby połączenia dwóch osób o tak różnym dziedzictwie, by promować swoją własną wizję Kościoła".

Kościół katolicki jest wystarczająco duży, by objąć zarówno zwolenników Jana XXIII jak i Jana Pawła II - powiedziała dyrektorka centrum badań nad amerykańskim katolicyzmem Uniwersytetu Notre Dame, Kathleen Sprows Cummings. To przesłanie jakie wysyła Franciszek.

W osobnym artykule opublikowanym w niedzielę, komentator "NYT" Ross Douthat zauważa, że zgodnie z częściowo słusznym stereotypem, Jan XXIII był "ikoną Kościoła postępowego", a Jan Paweł II "konserwatystą" i "bohaterem katolickiej prawicy". Kanonizując ich razem, Franciszek angażuje się w świadomą symbolikę - nie po raz pierwszy sygnalizuje pragnienie połączenia kościelnej lewicy i prawicy, by wyprowadzić katolicyzm poza wojny domowe lat 60. - pisze komentator "NYT".

Z kolei prof. historii chrześcijaństwa na Uniwersytecie Cambridge Eamon Duffy powiedział "NYT", że Franciszek "odziedziczył" po Benedykcie XVI proces kanonizacji Jana Pawła II i spotkałby się z falą protestów, gdyby chciał go spowolnić. W tym sensie wspólna kanonizacja obu papieży jest najmniej złym rozwiązaniem. (Franciszek) nie może być oskarżony o identyfikowanie się z żadną ze stron - powiedział Duffy.

Emerytowany papież Benedykt XVI podczas ceremonii kanonizacji / Radek Pietruszka (PAP) / PAP
Emerytowany papież Benedykt XVI wita się z prezydentem Włoch Giorgio Napolitano podczas ceremonii kanonizacji / Radek Pietruszka (PAP) / PAP
Papież Franciszek w trakcie mszy kanonizacyjnej Jana Pawła II i Jana XXIII na placu Świętego Piotra w Watykanie / Jacek Turczyk (PAP) / PAP
Papież Franciszek okadza relikwie Jana Pawła II i Jana XXIII podczas mszy św. / Radek Pietruszka (PAP) / PAP
Emerytowany papież Benedykt XVI w trakcie mszy kanonizacyjnej Jana Pawła II i Jana XXIII na placu Świętego Piotra w Watykanie / Jacek Turczyk (PAP) / PAP
Papież Franciszek w trakcie mszy kanonizacyjnej Jana Pawła II i Jana XXIII na placu Świętego Piotra w Watykanie / Jacek Turczyk (PAP) / PAP
Papież Franciszek przyjmuje relikwie papieża Polaka z rąk uzdrowionej przez Jana Pawła II Kostarykanki, Floribeth Mory Diaz / Radek Pietruszka (PAP) / PAP
Papież Franciszek i uzdrowiona przez Jana Pawła II Kostarykanka, Floribeth Mory Diaz z relikwią papieża Polaka podczas uroczystej mszy św. / Radek Pietruszka (PAP) / PAP

(mpw)