Wyniki wyborów samorządowych uważamy za nieprawdziwe, nierzetelne, żeby po prostu nie użyć słowa sfałszowane - stwierdził wczoraj prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Kontestowanie wyników wyborów przez liderów opozycji, to próba niszczenia fundamentów demokracji - ripostowała premier Ewa Kopacz. A Tobie, która ocena wyników wyborów samorządowych jest bliższa? Zgadasz się ze słowami Ewy Kopacz czy Jarosława Kaczyńskiego?

REKLAMA
Wyniki uważamy za nieprawdziwe, nierzetelne, żeby po prostu nie użyć słowa sfałszowane
Jarosław Kaczyński

Chcę jasno powiedzieć, że ogłoszone przez Państwową Komisję Wyborczą wyniki uważamy za nieprawdziwe, nierzetelne, żeby po prostu nie użyć słowa sfałszowane - powiedział w niedzielę Jarosław Kaczyński. To jest wielkie zagadnienie dla Polski, dla polskiej demokracji, bo zgoda na taką sytuację oznacza po prostu zmianę ustroju, oznacza pchnięcie Polski na Wschód, oznacza, że w Polsce procedury wyborcze w gruncie rzeczy nie będą miały żadnego praktycznego znaczenia, będą tylko służyć do sztucznego legitymizowania istniejącej władzy - powiedział Kaczyński.

Prezes PiS dodał: "chcę powiedzieć, że nie zgodzimy się na to".

[WIĘCEJ NA TEN TEMAT]

Kontestowanie wyników wyborów przez liderów opozycji, to próba niszczenia fundamentów demokracji

Kontestowanie wyników wyborów przez liderów opozycji, to próba niszczenia fundamentów demokracji - stwierdziła z kolei premier Ewa Kopacz na warszawskiej konwencji PO. Jak zaznaczyła, czasy kiedy "partie polityczne ustalały wyniki wyborów skończyły się". Niektórym - jak oceniła - wciąż do nich tęskno. Według szefowej rządu, ostatnie działania PKW "wyjątkowo dotkliwie uświadamiają, ile jeszcze czeka nas wyzwań", bo "nie wszystko odbywa się tak, jak byśmy sobie tego życzyli".

Ale drogą do tych zmian nie są ani powtórzone wybory, ani powrót do IV RP - uważa Kopacz.

[WIĘCEJ NA TEN TEMAT]