Marit Bjoergen zdobyła złoto w sprincie techniką klasyczną na mistrzostwach świata w szwedzkim Falun. Bez medalu finał zakończyła Justyna Kowalczyk. Polka dobiegła do mety jako czwarta. Wcześniej w bardzo dobrym stylu wygrała bieg półfinałowy i ćwierćfinałowy. Miała też najlepszy czas eliminacji.

REKLAMA

Kowalczyk słabo rozpoczęła finał i jako ostatnia w stawce, goniła rywalki przez większość dystansu. Na końcowym odcinku utworzyła się czołowa czwórka, w której znalazły się też Marit Bjoergen i jej rodaczka Maiken Caspersen Falla oraz Szwedka Stina Nilsson.

Ostatecznie najlepsza była Bjoergen. Nilsson zdobył srebro ze stratą 0,42 sekundy, a brąz przypadł Falli (0,99 sekundy straty). Kowalczyk do trzeciego miejsca zabrakło 0,44 sekundy.

Wielka przewaga w półfinale

Wcześniej Polka wygrała półfinał. Szybko objęła prowadzenie i nie oddała go już do końca. Wygrała z czasem 3:29.90. O 0,65 sekundy wyprzedziła Stinę Nilsson, a o 0,85 sekundy Norweżkę Ingvild Flugstad Oestberg.

W drugim półfinale najlepsza okazała się broniąca tytułu Bjoergen. Jej czas to 3.28,86. Wyprzedziła swoje rodaczki - Maiken Caspersen Fallę (strata 0,41 s) oraz Kari Vikhagen Gjeitnes (1,08). Do finału awansowały po dwie najlepsze zawodniczki z obu półfinałów (Kowalczyk, Nilsson, Bjoergen, Falla) oraz dwie z najlepszymi czasami - Oestberg i Gjeitnes.

Pewna wygrana w ćwierćfinale

Wcześniej, w swoim biegu ćwierćfinałowym, na trasie długości 1,4 km, Kowalczyk rozstrzygnęła sprawę już na pierwszym podbiegu, kiedy wyprzedziła Norweżkę Celine Brun-Lie. Później systematycznie powiększała przewagę nad rywalkami. Ostatecznie uzyskała czas 3.29,55, wyprzedzając Brun-Lie o 1,68 s, zaś od Amerykanki Sophie Caldwell była szybsza o 2,20. Czwarte miejsce zajęła doświadczona Finka Aino-Kaisa Saarinen (strata 8,00), a piąta na finiszu była druga reprezentantka Polski Ewelina Marcisz, która straciła do Kowalczyk 9,30. Ostatnia była Szwedka Magdalena Pajala (strata 11,79).

W eliminacjach nasza najlepsza narciarka uzyskała czas 3.24,89, lepszy o 0,24 s od drugiej w stawce Maiken Caspersen Falli. Bjoergen zajęła w kwalifikacjach dopiero szóste miejsce, a od Kowalczyk była gorsza o 2,54 s. Marcisz awansowała do ćwierćfinału z 30., ostatniego premiowanego awansem, miejsca.

Już w kwalifikacjach odpadły natomiast Sylwia Jaśkowiec i Kornelia Kubińska. Jaśkowiec zajęła 33. miejsce (strata 13,48), a Kubińska była 35. (strata 14,46).

Od miesiąca nie startowała w PŚ

Podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego przyjechała do Falun kilka dni przed mistrzostwami, by zapoznać się z trasami. O trasie sprinterskiej mówiła w rozmowie z TVP Sport, że "jest ciężka, jest w porządku". Biegałam już na bardziej mi odpowiadających, ale również i na wielu gorszych - podkreślała.

W Pucharze Świata 2014/15 sprint techniką klasyczną rozgrywany był trzykrotnie. W listopadzie w fińskim Kuusamo Kowalczyk odpadła w półfinale i sklasyfikowano ją ostatecznie na siódmym miejscu. W styczniu w estońskiej miejscowości Otepaeae była 16., a w ostatnią sobotę w szwedzkim Oestersund nie startowała.

Pucharowe zawody Kowalczyk omijała już od blisko miesiąca. W tym czasie trenowała we Włoszech, a stamtąd przeniosła się do Falun.