Jest wniosek do władz warszawskiej adwokatury o wszczęcie dochodzenia dyscyplinarnego wobec mec. Rafała Rogalskiego. Złożyła go rzecznik dyscyplinarna palestry mecenas Ewa Krasowska.

REKLAMA
Zobacz również:

Według Naczelnej Rady Adwokackiej, rzecznik dyscyplinarna NRA mec. Ewa Krasowska podejrzewa, że mec. Rogalski mógł naruszyć "zasady tajemnicy adwokackiej, a ta powinna obowiązywać wszystkich adwokatów bez względu na barwy i sympatie polityczne". Chodzi o wywiad dla "Rzeczpospolitej", w którym adwokat odnosił się do czasu, gdy był pełnomocnikiem Jarosława Kaczyńskiego w śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej.

Mec. Krasowska wystosowała pismo do adwokata Jacka Brydaka, rzecznika dyscyplinarnego Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie, z wnioskiem o wszczęcie dochodzenia dyscyplinarnego wobec mec. Rogalskiego.

Główni odpowiedzialni za katastrofę zginęli na pokładzie tupolewa. Stawiam na zasadniczą winę po stronie polskiej - mówił "Rzeczpospolitej" były już pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego, który wcześniej w medialnych wypowiedziach akcentował wątki możliwego wytworzenia w Smoleńsku sztucznej mgły czy też rozpylenia nad lotniskiem helu. Czuję się odpowiedzialny za wypowiedzi i wydarzenia, które nabrały znaczenia ideologicznego - przyznał później w rozmowie z "Rz".

Gdyby to polegało na prawdzie, to by było dla mnie niezrozumiałe - powiedział Rogalski, który dowiedział się o wniosku z mediów. Znam przepisy prawa i kodeks etyki adwokackiej. Nie naruszyłem ani tajemnicy zawodowej, ani kodeksu karnego, w kontekście przepisów o ujawnieniu tajemnicy -podkreślił. Dodał, że cała sytuacja jest dla niego "dziwna i niezrozumiała".

(edbie)