Swój ostatni mecz na mundialu biało-czerwoni rozegrają z reprezentacją Japonii. Zdaniem Jana Furtoka legendy katowickiego GKS-u i uczestnika mundialu w Meksyku 1986 roku, Adam Nawałka powinien wystawić najmocniejszy skład na mecz z Japonią. Z byłym napastnikiem rozmawiał Wojciech Marczyk.

REKLAMA

Wojciech Marczyk RMF FM: Jak Pan ocenia występ na mistrzostwach świata biało czerwonych?

Jan Furtok: Może coś w tym ostatnim meczu pokażą, bo jak na razie nic nie pokazali. Robert Lewandowski się schował, wszyscy jakoś niechętnie rozmawiają. Ja uważam, że coś się tam musiało stać. W hotelu między zawodnikami coś się musiało wydarzyć.

Jak pan patrzy ze swojego doświadczenia, może piłkarze psychicznie tego turnieju nie udźwignęli?

Ja uważam, że tam się coś działo. Normalne to przecież nie jest, że taki skład nie gra. Może Adam Nawałka też tam coś odpuścił. Na pewno nie było już tej grupy co wcześniej. Już mniejsza o wyniki, ale w tych meczach nawet porządnej gry nie było. W tej reprezentacji coś już się wyczerpało.

Japonia będzie trudnym przeciwnikiem?

Na pewno. Ja mam nadzieję, że nasi coś w tym meczu pokażą.

Japończycy na pewno będą walczyć.

Oczywiście że tak. Dla wielu naszych zawodników to będzie ostatnia szansa, żeby coś pokazać na mistrzostwach świata. U wielu naszych zawodników już te nogi nie chodzą tak jak powinny.

A jak widzi pan przyszłość polskiej reprezentacji po mundialu? Kilku zawodników na pewno odejdzie. Nawałka powinien zostać?

Ja uważam, że Adam powinien zostać. To jest naprawdę dobry duch tej reprezentacji. Często trzymał kadrę na lejcach, bo trzeba było. Moim zdaniem powinien zostać. Za czasów Nawałki reprezentacja weszła na inny poziom. Zawodnicy wszystko mieli od A do Z. Tym bardziej nie wiem właśnie co się z nimi stało na mundialu... Okaże się chyba po latach.

W meczu z Japonią powinni zagrać zmiennicy?

Nie. Nie. Nie wolno takich rzeczy robić. Ten mecz trzeba potraktować w pełni poważnie. Gra się do końca.

Jaki wynik obstawia pan w meczu Polski z Japonią?

1:1. Jak uda nam się jakiś remis ugrać - będzie dobrze.

A jak ogląda pan inne mecze na mistrzostwach świata widzi pan jakiegoś jasnego faworyta?

Naprawdę trudno powiedzieć. Wszystkie mecze są bardzo wyrównane. Nie ma na razie jakieś jasnej gwiazdy, jakiegoś jasnego faworyta.

(ag)