Zanim maturzysta podejmie decyzję o kierunku studiów, powinien zastanowić się, jakie ma zainteresowania i jakie predyspozycje. Tylko w ten sposób dokona wyboru, który w przyszłości da mu satysfakcję - mówi reporterowi RMF FM Maciejowi Stopczykowi Joanna Kubrakiewicz, doradca zawodowy z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej.
Maciej Stopczyk: Łatwo jest wybrać zawód, uczelnię i kierunek?
Joanna Kubrakiewicz: W tej chwili nie tak łatwo, bo tych kierunków jest sporo. To wymaga już takiej pierwszej umiejętności poruszania się na rynku pracy. Najlepiej byłoby, gdyby maturzysta wiedział już, w którą stronę chciałby iść zawodowo, a nie zawsze tak jest. Często maturzyści dopiero po jakimś czasie określają się zawodowo
Jak świadomi są maturzyści tego, czego chcą?
Myślę, że teraz są bardziej świadomi niż kiedyś. W tej chwili już maturzyści - a nawet wcześniej - podejmują jakieś formy pierwszego kontaktu z pracodawcą, czyli formę praktyk, wolontariatu. I w związku z tym wybierają później kierunki studiów. Mamy również maturzystów, którzy zgłaszają się do nas, do Biura Karier. Potrzebują wsparcia czy pomocy doradcy zawodu w określeniu przede wszystkim swoich predyspozycji, bo od tego zależy później kierunek.
Z jakimi problemami przychodzą?
Zazwyczaj, jeśli chodzi o młodych ludzi, jest to kwestia tego, że mają bardzo dużo pomysłów i nie do końca są w stanie - powiedzmy - zapanować nad tym i nie wiedzą, w czym sprawdzą się najlepiej. T jest jedna sprawa. Druga - często też nie wiedzą, jakie mają możliwości pracy potem. Czy kierunek, jaki sobie wybrali, jaki jest ich pasją, będzie miał przełożenie później na pracę zawodową.
Zdarzają się osoby takie, które kompletnie nie wiedzą, co ze sobą zrobić? Oczekują gotowej recepty na siebie?
Jest niestety cała masa osób, które przychodzą po konkretną receptę. Natomiast tutaj rolą doradców jest zdecydowanie pokazać im, ze mogą sami dojść do tego, co ich interesuje i co chcieliby robić. Dlatego że wybór przez nas zawodu nie będzie dla nich w żaden sposób satysfakcjonujący w przyszłości. Staramy się ich ukierunkować. Do tego służą również różnego rodzaju testy predyspozycji zawodowych, które później omawiamy i wspólnie budujemy tą ścieżkę kariery.
O co pytacie taką młodą osobę, która nie do końca wie, co ma ze sobą zrobić?
Na pewno o zainteresowania. O to, co lubi robić i co chciałaby robić, czyli w jakim zawodzie siebie widzi. Oczywiście są takie osoby, które powiedzą, że w każdym i w żadnym. To wymaga wtedy od nas większej pracy - żeby powoli dojść do tego, żeby te predyspozycje młodego człowieka wydobyć i żeby mógł nad nimi pracować.
Przychodzą rodzice z dziećmi i mówią, że nie podoba im się wybór dziecka i chcą mu udowodnić, że to jest zły wybór?
Zdarzali nam się rodzice z dziećmi, natomiast nigdy to nie było w takim sensie, że nie podoba im się kierunek wybrany przez dziecko. Raczej problem polegał na tym, że maturzysta, licealista jeszcze nie wiedział w ogóle, co chce robić. Rodzic przejmował tutaj inicjatywę pomocy w wyborze zawodu czy kierunku studiów.
Czym kierują się młodzi ludzie, wybierając kierunek studiów, wybierając zawód?
Na pewno tendencjami na rynku pracy. I to dobrze, że sprawdzają. Mamy w tej chwili bardzo dużo przedsiębiorczych osób i na tą przedsiębiorczość w tej chwili stawiamy jako doradcy zawodu. Bo wybór kierunku to jest jedna sprawa, natomiast w tej chwili na rynku pracy trzeba się móc odnaleźć - i w tym pomagamy właśnie poprzez wspieranie tej przedsiębiorczości. Najlepiej, kiedy jest ona poparta jakimiś zainteresowaniami, jakąś pasją. Wtedy rzeczywiści dana osoba włoży wszystko w swoje wykształcenie i później praktyki.
Mówicie czasem młodej osobie, która kieruje się modą: Nie, to nie jest dla ciebie?
Nigdy, bo to też byłaby gotowa recepta. Raczej pokazujemy inne możliwości, jeżeli uważamy, że ta osoba ma inne predyspozycje. I staramy się ją wspierać we wszystkim. Nigdy nie mówimy, że się do czegoś nie nadaje.
Zdarzają się osoby, które np. mają problemy z matematyką, a chcą iść w stronę techniki, albo mają problem z mówieniem, a chcą zostać politykami?
Zdarzają się - i to bardzo często. Natomiast wtedy staramy się wspólnie wybrać drogę pokrewną. Jeżeli młody człowiek chciałby pracować w dziennikarstwie, a ma problemy z wymową - których jest świadomy bądź nie - to staramy się pokazać, co mógłby w obrębie tej dziedziny robić, co też byłoby dla niego satysfakcjonujące, a nie rodziłoby problemów związanych z niedostosowaniem do zawodu.
Ważne jest dopasowanie zawodu do charakteru?
Zdecydowanie tak, bo to będzie rzutowało na przyszłość. Zainteresowania, pasje to jedno, ale ważne są też kompetencje, a to już cechy charakterologiczne. Jeśli dobrze dobierzemy zawód do cech charakteru, to dana osoba będzie mogła się spełniać, a wtedy będzie też dobrym pracownikiem.
Załóżmy, że jestem młodą osobą, która stoi właśnie przed wielkim wyborem. Od czego powinienem zacząć to zastanawianie się, co wybrać?
Od określenie swoich predyspozycji. Jeżeli jesteśmy w stanie to zrobić sami, to super. Jeżeli nie, to tu wkraczają doradcy zawodu, którzy oferują pomoc. Robimy również analizę SWOT. Na tej podstawie łatwiej jest później wybrać drogę.
Co to jest analiza SWOT?
Stosowana jest głównie w biznesie. To forma analizy szans, możliwości, ale też zagrożeń i słabych stron. To proste ćwiczenie, a bardzo często dużo uświadamia. Bo to jest kwestia uświadomienia sobie pewnych możliwości, cech, które opowiadałyby się za konkretnym kierunkiem, i tych, które by w nim przeszkadzały.