Jacht "I Love Poland", który miał promować Polskę, został wyciągnięty z wody. Rozpoczęła się naprawa uszkodzonej jednostki. W kwietniu na jachcie złamał się maszt. Została także uszkodzona prawa burta.

REKLAMA

Jacht I Love Poland wycignity z wody.Rozpocza si naprawa uszkodzonej jednostki. @Fundacja_PFN nie chce jednak poda ile bdzie to kosztowa. Koszty umowy objte s tajemnic, co uniemoliwia nam okrelenie ich wysokoci.Data ponownego wodowania nie jest znana. @RMF24pl pic.twitter.com/7EAhCqfPaN

p_zuchowski7 czerwca 2019

Koszty remontu jachtu - jak ustalił nasz dziennikarz - będą bardzo duże. Ile konkretnie będzie kosztował remont? Tego nie wiemy. Poprosiliśmy o odpowiedź Polską Fundację Narodową. Stocznia z Rhode Island przekazała bowiem już stronie polskiej szczegółowy kosztorys.

Odpowiedzi nie dostaliśmy. "Koszty umowy objęte są tajemnicą, co uniemożliwia nam określenie ich wysokości" - czytamy w przesłanym nam komunikacie.

Polska Fundacja Narodowa nie chce ujawni kosztw naprawy uszkodzonego jachtu I Love Poland. Wiem, e otrzymaa ju wycen.Zasania si umow. Koszty umowy objte s tajemnic, co uniemoliwia nam okrelenie ich wysokoci napisano. Wedug moich info...setki tysicy zotych. pic.twitter.com/VCYno3eC15

p_zuchowski7 czerwca 2019

Nie jest także znana data ponownego wodowania jednostki. "Ponowne wodowanie jachtu uzależnione jest od terminu dostarczenia wszystkich części jachtu potrzebnych do jego całkowitej naprawy i jej ukończenia. Dokładnej daty jeszcze nie znamy" - napisano.

W tym miesiącu stocznia powinna otrzymać zamówione olinowanie. Bez niego jacht nie może wyruszyć w kolejny rejs.

To nie pierwsze problemy związane z rejsem, który miał promować Polskę z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. Początkowo projekt - za blisko 20 milionów złotych - nazywał się "Polska 100", a za jego sterami miał stać Mateusz Kusznierewicz. Jacht trzeba było jednak przemalować po konflikcie między Polską Fundacją Narodową a słynnym żeglarzem. Strony porozumiały się w czerwcu, wtedy powstał projekt "I love Poland".