Iga Świątek przekazała nowe informacje dotyczące kontuzji uda, której doznała w trakcie środowego meczu. "Potrzebuję na pewno kilku dni odpoczynku. Bilety do Paryża rezerwujemy, więc... trzymajcie kciuki. Mam nadzieję - do zobaczenia niedługo" - napisała tenisistka.

REKLAMA

Iga Świątek doznała kontuzji podczas meczu z Jeleną Rybakiną w Rzymie. Pod koniec drugiego seta po jednym z zagrań Polka złapała się za udo. Mimo dyskomfortu dokończyła partię, a trzecią rozpoczęła ze specjalnym opatrunkiem. Po kilkunastu minutach musiała jednak ostatecznie zejść z kortu.

Zapewne zastanawiacie się, co stało się w nocy. Podczas drugiego seta doznałam kontuzji uda i teraz trwa diagnostyka. Więcej informacji będziemy mieć dla was w kolejnych dniach - napisała Polka na Twitterze. Kilka godzin później dodała, że czeka ją kilka dni odpoczynku i ma nadzieję, że niedługo zobaczy się z kibicami.

Quick update.A couple of days off for sure. And booking my flight to Paris, so...fingers crossed, please! Hopefully, see you soon. Update.Potrzebuj na pewno kilku dni odpoczynku. Bilety do Parya rezerwujemy, wic... trzymajcie kciuki. Mam nadziej - do zobaczenia niedugo pic.twitter.com/k8TO8cuROr

iga_swiatekMay 18, 2023

Turniej w Rzymie, gdzie Świątek była najlepsza w dwóch poprzednich edycjach, był jej ostatnim sprawdzianem przed rozpoczynającym się 28 maja wielkoszlemowym French Open. W Paryżu niespełna 22-letnia raszynianka triumfowała w 2020 i ubiegłym roku.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Fibak: Wierzę, że Świątek dojdzie do siebie

10 dni do rozpoczęcia przepięknego Roland Garros, jej ulubionego turnieju. Wierzę, że ona dojdzie do siebie i że będzie, jeżeli nie w 100-procentowej, pełnej dyspozycji, to w 90-procentowej - mówił w Radiu RMF24 Wojciech Fibak, komentując kontuzję Igi Świątek. Jest to tenisistka, która nie ulega tak naprawdę żadnym kontuzjom i nie przerywa gry. (...) W sensie pracy nóg czy tych znakomitych poślizgów nigdy się nic przykrego nie zdarzyło - mówił były tenisista.

Zapytany o to, czy kontuzji Polki winna była mokra nawierzchnia i inna konsystencja mączki, Wojciech Fibak odpowiedział: Iga jest przyzwyczajona. Jest wychowana na kortach ziemnych. U nas często się grało na takiej właśnie mokrej, grząskiej mączce. Ogólnie polscy tenisiści są zahartowani i bardziej przyzwyczajeni do takich właśnie mokrych, grząski nawierzchni.