My, przedstawiciele demokratycznych sił, będziemy budować państwo demokratyczne, gospodarne i sprawiedliwe; rozliczymy winnych, ale nie będziemy dzielić Polaków - oświadczył we wtorek jeden z liderów Trzeciej Drogi Szymon Hołownia. Jak zapewnił, "partykularne interesy polityków nie staną ponad racją stanu i wolą narodu".
Hołownia przypomniał we wtorkowym wpisie w mediach społecznościowych, że znane są już oficjalne wyniki wyborów. Ocenił, że Polacy, jako naród, celująco zdali egzamin z demokracji.
Według danych ze 100 proc. komisji, w niedzielnych wyborach do Sejmu PiS uzyskało 35,38 proc.; KO - 30,70 proc.; Trzecia Droga - 14,40 proc.; Nowa Lewica - 8,61 proc.; Konfederacja - 7,16 proc.; Bezpartyjni Samorządowcy - 1,86 proc. - wynika z danych PKW opublikowanych we wtorek rano. Frekwencja w wyborach do Sejmu wyniosła 74,38 proc.
Przemówiliśmy z siłą, jakiej nie znała współczesna historia Polski. Zdecydowaliśmy, że czas nieprawości i niesprawiedliwości musi się skończyć - podkreślił Hołownia.
Teraz my, politycy, których wybraliście, stajemy przed naszym egzaminem z demokracji. Widzę, słyszę i rozumiem, jak bardzo się boicie, że go nie zdamy. Że, nie po raz pierwszy w naszej historii, partykularne interesy polityków staną ponad racją stanu i wolą narodu. Nie staną! - zapewnił.
My, przedstawiciele demokratycznych sił, będziemy budować państwo demokratyczne, gospodarne i sprawiedliwe. Rozliczymy winnych, ale nie będziemy dzielić Polek i Polaków ze względu na to, na kogo oddali głos w tych wyborach. Polska to duży kraj i zmieścimy się w nim wszyscy - podkreślił polityk Trzeciej Drogi.
Podziękował też wszystkim, którzy w niedzielę oddali swój głos w wyborach. 3 110 670 osobom, które oddały go na Trzecią Drogę, obiecuję, że nie zawiedziemy i nasze hasło wyborcze wcielimy w życie. Dość kłótni! Do przodu! - napisał Hołownia.
Także we wtorek lider KO Donald Tusk zwrócił się z apelem do prezydenta Andrzeja Dudy; prosił go o podjęcie "energicznych i szybkich decyzji". Jak zaznaczył Tusk, demokratyczne partie są w stałym kontakcie i są gotowe przejąć odpowiedzialność za rządy w kraju w każdej chwili.
Szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot we wtorek w Studiu PAP pytany o to, kiedy prezydent Andrzej Duda rozpocznie konsultacje ze środowiskami parlamentarnymi w celu wyłonienia nowego rządu stwierdził, że "prezydent ma na to czas", a kadencja obecnego Sejmu upływa 14 listopada. - Zwyczaj wskazuje, że Prezydent RP desygnuje na Prezesa Rady Ministrów osobę wskazaną przez większość parlamentarną, a na tą trzeba poczekać. Wszystko wskazuje na to, że to jednak chwilę potrwa - mówił Szrot.
Szymon Hołownia zdobył najwięcej głosów w okręgu nr 24 (woj. podlaskie), w którym po raz pierwszy startował w wyborach do Sejmu. Hołownia pochodzi z Białegostoku i w kampanii wyborczej przypominał swoje związki z miastem i regionem.
Najwięcej wyborców w Podlaskiem w wyborach do Sejmu głosowało na PiS - 42,39 proc. 20,84 proc. wyborców, którzy wzięli udział głosowaniu w Podlaskiem, poparło KO, a Trzecią Drogę (Polska 2050 Szymona Hołowni i PSL) - 18,86 proc.
Na Szymona Hołownię zagłosowało 79 tys. 951 osób. Na całą listę Trzeciej Drogi głosy oddało 114 tys. 898 wyborców - wynika z pełnych danych PKW. Najwięcej głosów Hołownia zebrał w samym Białymstoku - 29 940 osób, a 12 885 w powiecie białostockim.
Jedynka na liście PiS w Podlaskiem, minister aktywów państwowych Jacek Sasin zdobył 59 tys. 490 głosów i było to najwięcej z tej listy w tym okręgu wyborczym i jednocześnie to drugi indywidualny wynik w regionie po Hołowni. Lider listy KO poseł Krzysztof Truskolaski uzyskał 57 tys. 664 głosy i był to trzeci indywidualny wynik w okręgu 24 po Hołowni i Sasinie.
Indywidualny wynik powyżej 50 tys. głosów w wyborach do Sejmu uzyskał także sekretarz stanu w ministerstwie cyfryzacji Adam Andruszkiewicz - 53 tys. 632 głosy, który był trójką na liście PiS.