Sąd w stanie Ohio uznał, że grupa szesnastu członków radykalnego odłamu amiszów jest winna "przemocy motywowanej nienawiścią". Oskarżeni m.in. brutalnie obcinali brody i włosy innym członkom tej wspólnoty religijnej, by zmusić ich do posłuszeństwa.

REKLAMA

Jak poinformowała stacja telewizyjna Fox News, oskarżonym amiszom grożą kary więzienia przekraczające nawet 20 lat. Wyrok ma zostać ogłoszony w styczniu przyszłego roku.

Głównym oskarżonym jest biskup Sam Mullet, który twardą ręką rządził gminą amiszów w osadzie Bergholz. Wraz z 15 innymi osobami został aresztowany jesienią ubiegłego roku pod zarzutem brutalnych napaści na innych członków wspólnoty. By zmusić ich do posłuszeństwa, biskup i jego wspólnicy obcinali brody mężczyznom i włosy kobietom. Podczas tych brutalnych i upokarzających napaści wiele ofiar zostało dotkliwie poranionych nożyczkami.

Mężczyźni należący do społeczności amiszów niezwykle starannie pielęgnują swoje długie brody. Kobiety noszą długie, upięte w kok włosy. Są to istotne symbole ich tożsamości religijnej. Amisze to konserwatywna wspólnota chrześcijańska, która nie akceptuje nowoczesnej techniki, m.in. elektryczności, samochodów i telefonów. W USA żyją w odizolowanych wspólnotach, zajmując się głównie rolnictwem.