Słowa szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, że nowy premier "powinien złożyć u prezydenta dymisję bez daty" nie mają umocowania w konstytucji - oceniają konstytucjonaliści. Gdyby jednak traktować je jako zapowiedź - mówią - to zmiany ustrojowe szłyby w kierunku systemu prezydenckiego.

REKLAMA

Odbieram to jako pewien zwrot retoryczny, który ma podkreślić znaczenie polityczne nowego prezydenta, a także prestiż mandatu, który ma nowy prezydent - powiedział dr Ryszard Balicki z Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego.

Również prof. Marek Chmaj ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej ocenił, że wypowiedź Kaczyńskiego należy rozumieć "w kategoriach politycznych, bo to nie jest wypowiedź ustrojowa". Prezes PiS podkreślił, że przyszły premier ma być zakładnikiem w rękach prezydenta. To jest pozaprawne i nieprzewidywane przez konstytucję - dodał.

Prof. Piotr Uziębło z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego powiedział, że wypowiedź Kaczyńskiego można z jednej strony traktować jako "swoisty lapsus językowy, w którym prezesowi PiS chodziło o to, że rząd, który nie realizowałby polityki postulowanej przez ugrupowania wspierające go, czyli potencjalnie PiS i ewentualnego koalicjanta, musiałby się podać do dymisji".

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w czwartek w wywiadzie cytowanym na stronie TV Republika powiedział, że w lipcu partia zaprezentuje ekipę, która - jeśli PiS wygra wybory - pokieruje poszczególnymi dziedzinami życia. Zapytany o to, kto tą ekipą pokieruje, odpowiedział: Ekipą będzie kierował ten, którego wskaże najważniejszy człowiek w polskim życiu publicznym, czyli Andrzej Duda.

Partia desygnuje tego, kogo wskaże. Andrzej Duda jest człowiekiem, który już dokonał w Polsce zmiany i jest człowiekiem, który ma przeprowadzić Polskę ku lepszym czasom, dlatego musi mieć prawo do podejmowania decyzji. Nie wiem, kto będzie premierem, ale powinien on od razu złożyć u prezydenta dymisję, tyle że bez daty. Uważam, że to, czego dokonał, daje mu taką legitymację, której nikt nie ma - mówił Kaczyński.

(j.)