Dwa lata więzienia grożą kierowcy spod Kazimierza Dolnego zatrzymanemu dwa razy jednego dnia z tego samego powodu - za jazdę po pijanemu.

REKLAMA

Najpierw, policjanci zatrzymali 21-latka, kiedy w stanie nietrzeźwym prowadził samochód osobowy. Miał ponad pół promila alkoholu. Policjanci zabrali mu prawo jazdy. 5 godzin później został zatrzymany ponownie, ale wtedy siedział za kierownicą koparki i miał już promil alkoholu w organizmie.

W całym kraju podczas policyjnej akcji "Znicz" wpadło 1439 osób, które po pijaku usiadły za kierownicą.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za jazdę po alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do trzech lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat.