Kraj naszych sąsiadów kwitnie jak nigdy dotąd - donosi niemiecki "Die Welt" w artykule wstępnym pt. "Polski cud". Gazeta odnotowuje osiągnięcia, o których premier Donald Tusk mówił ostatnio na konferencji prasowej z okazji trzylecia swojego rządu.

REKLAMA

Szef rządu kraju, który w ostatnich wiekach (…) występował w roli przegranego i ofiary, wstaje i mówi, co osiągnięto w ostatnich trzech latach - pisze "Die Welt" i w kolejnych trzech akapitach wylicza, o czym mówił Tusk. Gazeta zauważa też, że nawet jeśli "pachnie to trochę kampanią wyborczą", to nie ma w tym nic niestosownego, bo w niedzielę odbędą się w Polsce wybory samorządowe.

Czy należy oczekiwać niespodzianek? Właściwie tylko jednej: większość członków władz miejskich, zwłaszcza w wielkich miastach, może liczyć na reelekcję - pisze "Die Welt" i podkreśla "mocne pchnięcie do przodu", jakiego doznały - finansowo i psychologicznie - polskie miasta i regiony, także dzięki przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Dziennik stwierdza nawet, że Polska "idzie naprzód w siedmiomilowych butach".

"Die Welt" kwestionuje przy tym słowa niemieckiej kanclerz Angeli Merkel, która twierdziła, że żaden kraj nie poradził sobie z niedawnym kryzysem tak dobrze jak Niemcy: Za pozwoleniem - tym razem na czoło wysunęli się nasi często niedoceniani sąsiedzi na wschodzie.

Na zakończenie można przeczytać, że Donald Tusk przedstawiał w swym przemówieniu jako cel "dogonienie Europy". Zdaniem niemieckiej gazety, Polska jest "na najlepszej drodze do osiągnięcia tego celu".