Sir David Attenborough 8 maja skończył 99 lat. Brytyjski biolog, pisarz i podróżnik zrealizował jeden z najważniejszych filmów w swojej karierze - dokument "Ocean", wierząc, że odegra on kluczową rolę w ratowaniu bioróżnorodności i ochronie planety przed zmianami klimatycznymi.

REKLAMA
  • David Attenborough w dniu swoich 99. urodzin prezentuje film "Ocean", podkreślając kluczowe znaczenie mórz dla życia na Ziemi
  • Wspomina swoje pierwsze nurkowanie na Wielkiej Rafie Koralowej w 1957 roku jako moment, który zmienił jego postrzeganie natury
  • Ostrzega przed dewastacją oceanów, m.in. przez trałowanie denne i marnotrawne połowy, które niszczą podwodne ekosystemy
  • Przywołuje przykład uratowania wielorybów jako dowód, że dzięki globalnym działaniom oceany mogą się odrodzić

David Attenborough, który od prawie 100 lat jako biolog obserwuje planetę, w dniu swoich 99. urodzin dzieli się najnowszym dziełem - filmem "Ocean". Po prawie 100 latach na tej planecie rozumiem teraz, że najważniejsze miejsce na Ziemi nie znajduje się na lądzie, ale w morzu - mówi, podkreślając znaczenie oceanów dla życia na Ziemi.

Wspomina swoje pierwsze nurkowanie na Wielkiej Rafie Koralowej w 1957 roku, które na zawsze zmieniło jego postrzeganie świata podwodnego. Byłem tak oszołomiony widokiem, jaki miałem przed sobą, że na chwilę zapomniałem o oddychaniu - opowiada.

Z biegiem lat zaczął dostrzegać również katastrofalne pogorszenie się stanu mórz. Czas, aby (uratować oceany) prawie dobiegł końca - ostrzega, wskazując na szkody spowodowane m.in. dennymi połowami. Na filmie widać, jak łańcuchy, które ciągną za sobą trawlery, szorują po dnie morskim, zmuszając spłoszone zwierzęta do wpłynięcia do sieci.

Często rybacy polują na jeden gatunek ryb, więc zdarza się, że nawet ponad trzy czwarte tego, co złowią, może zostać wyrzucone z powrotem do wody. Trudno wyobrazić sobie bardziej marnotrawny sposób połowu ryb - komentuje Attenborough.

"Ocean może powrócić do życia"

Mimo fatalnej sytuacji znajduje powody do optymizmu - jednym z nich jest historia ochrony wielorybów. Przypomina, że w XX wieku przemysł wielorybniczy zabił co najmniej 2,9 miliona wielorybów. Naukowcy twierdzą, że była to największa eksterminacja zwierząt w historii, mierzona całkowitą biomasą.

Attenborough wspomniał moment, kiedy dowiedział się, że na Ziemi pozostał tylko jeden procent płetwali błękitnych. Pamiętam, że pomyślałem, że to już koniec. Nie było powrotu, straciliśmy wielkie wieloryby - powiedział. W 1986 roku ustawodawcy ugięli się jednak pod presją opinii publicznej i zakazali komercyjnego połowu wielorybów na całym świecie. Od tego czasu populacja wielorybów szybko się odrodziła.

Ocean może powrócić do życia. (...) Jeśli zostanie pozostawiony sam sobie, może nie tylko się odrodzić, ale i rozkwitnąć - mówi z nadzieją Attenborough.

Film podkreśla również, jak zdrowszy ekosystem oceaniczny może przyczynić się do walki ze zmianami klimatu, zatrzymując więcej dwutlenku węgla. To ważny argument za ochroną naszych mórz.

David Attnborough rozpoczął karierę dziennikarską w 1952 roku w BBC. Jest autorem wielu znanych serii dokumentalnych, m.in. "Życie na Ziemi", "Błękitna planeta", "Planeta Ziemia", "Prywatne życie roślin", "Mroźna planeta".

Tylko na potrzeby realizacji serii "Życie na Ziemi" dziennikarz wraz z operatorami kamer przebył 2,5 mln km, aby sfotografować niezwykły świat przyrody na wszystkich kontynentach. Za swoją działalność naukową otrzymał tytuł szlachecki od królowej Elżbiety II. Jego wkład w popularyzację wiedzy o przyrodzie jest nieoceniony, a film "Ocean" stanowi kolejny ważny rozdział w jego misji edukacyjnej.