Papież Franciszek nie żyje. W tej sytuacji nieuchronne są pytania o ocenę jego pontyfikatu. Ksiądz prof. Andrzej Kobyliński - filozof i etyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie stwierdził w Radiu RMF24 jednoznacznie, że był to "pontyfikat rewolucji". "Największa rewolucja dotyczy zmiany rozumienia papiestwa" - podkreślał. Mówił też o wyzwaniach stojących przed Kościołem po odejściu Franciszka.

REKLAMA

Ks. prof. Andrzej Kobyliński zwrócił uwagę w Radiu RMF24, że Franciszek był aktywny niemal do samego końca swojego życia - jeszcze wczoraj udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Ks. Kobyliński: Pontyfikat Franciszka to był pontyfikat rewolucji

To był jego styl, nie tylko w Rzymie, ale także w Argentynie. Papież Franciszek, a wcześniej arcybiskup Buenos Aires, nie wyjeżdżał nigdy na urlop. Tak naprawdę nie miał życia prywatnego. Całe życie było oddane pracy duszpasterskiej - wspominał filozof i etyk z UKSW. Franciszek zrezygnował z Castel Gandolfo, z letniej rezydencji papieskiej. Przekształcił ją w muzeum - zauważył.

Papież Franciszek na zdj. z 21 sierpnia 2024 r. / ANGELO CARCONI / PAP/EPA
Franciszek pozdrawia wiernych tuż po tym, jak wybrano go na papieża - zdj. z 13 marca 2013 r. / VALDRIN XHEMAJ / PAP/EPA
Papież Franciszek przy Ścianie Płaczu w Jerozolimie - zdj. z 26 maja 2014 r. / JIM HOLLANDER / PAP/EPA
Papież Franciszek na krakowskim lotnisku Balice po zakończeniu wizyty w Polsce - zdj. z 31 lipca 2016 r / Radek Pietruszka / PAP
Papież Franciszek i Benedykt XVI na zdj. z 28 września z 2014 r. / MAURIZIO BRAMBATTI / PAP/EPA
Papież Franciszek w czasie mszy na stadionie w Brukseli - zdj. z 29 września 2024 r. / OLIVIER MATTHYS / PAP/EPA
Papież Franciszek na zdj. z 30 kwietnia 2015 r. / ALESSANDRO DI MEO / PAP/EPA
Papież Franciszek w czasie błogosławieństwa Urbi et Orbi - 25 grudnia 2013 r. / ETTORE FERRARI / PAP/EPA
Papież Franciszek na zdj. z 18 kwietnia 2014 r. / ALESSANDRO DI MEO / PAP/EPA
Papież Franciszek podpisuje się na baku Harley-Davidsona - zdj. z 29 maja 2019 r. / ANGELO CARCONI / PAP/EPA

Ks. prof. Kobyliński poproszony o podsumowanie dziedzictwa papieża Franciszka mówił o "pontyfikacie rewolucji". To jest opinia wielu watykanistów, którzy wielokrotnie w ostatnich latach mówili: "papież Franciszek jest nie tyle reformatorem, ile rewolucjonistą". Największa rewolucja dotyczy zmiany rozumienia papiestwa - analizował ekspert. Jak tłumaczył, doszło tu do pewnej desakralizacji i demitologizacji.

"Będzie wiele trudnych wyzwań"

Prostota papieża Franciszka, fiat cinquecento, którymi się poruszał do samego końca, rezygnacja z Pałacu Apostolskiego, mieszkanie w domu Świętej Marty - wyliczał ks. Kobyliński. Oczywiście można teraz dyskutować o konsekwencjach tych zmian. Co zrobi z tym wszystkim następca papieża Franciszka? - pytał.

Przed nami otwiera się nowy etap w Kościele katolickim. Będzie wiele trudnych wyzwań, które trzeba będzie podjąć, żeby uniknąć schizmy. Tak głęboko podzielonego Kościoła katolickiego, jaki jest obecnie, chyba nigdy w przeszłości nie mieliśmy - ostrzegł rozmówca Tomasza Terlikowskiego.

Jakie ważne decyzje podjął w czasie swojego pontyfikatu papież Franciszek? Na początku swojego pontyfikatu zmienił nauczanie Katechizmu Kościoła Katolickiego, gdy chodzi o karę śmierci. Tak radykalnych zmian doktrynalnych, jakie wprowadził samodzielnie papież Franciszek, w przeszłości chyba nie odważył się uczynić żaden inny papież - przypomniał ks. Kobyliński. Zwrócił też uwagę na podejście papieża do ludzi po rozwodach, którzy żyją w nowych związkach i dopuszczenie ich do przyjmowania Komunii oraz gesty wobec osób homoseksualnych.

Te zmiany doprowadziły do pogłębienia konfliktu wewnątrz Kościoła katolickiego. To będzie wielki problem w najbliższych latach. Jak zachować jedność Kościoła, żeby nie rozpadł się na różne fragmenty - zauważył ks. filozof z UKSW.

"Jedyną możliwą drogą jest droga liberalna"

W rozmowie pojawił się też temat czekającego nas po śmierci papieża Franciszka konklawe. Ks. Kobyliński ocenił, że będzie ono znacząco różnić się od poprzednich.

W trakcie poprzednich wyborów było wiele zagadek. Nie było do końca wiadomo, w jaką stronę pójdzie Kościół, czy w stronę bardziej konserwatywną, czy bardziej liberalną. Obecnie tej zagadki nie ma, ponieważ wiadomo, że jedyną możliwą drogą jest droga liberalna, określona przez papieża Franciszka. Do tej liberalnej wersji będzie dopasowany taki czy inny kandydat. Natomiast jego nazwisko nie ma większego znaczenia - stwierdził duchowny.

/ ANGELO CARCONI / PAP/EPA
/ ANGELO CARCONI / PAP/EPA
/ ANGELO CARCONI / PAP/EPA
/ GIUSEPPE LAMI / PAP/EPA
/ Dorota / Gorąca Linia RMF FM
/ ANGELO CARCONI / PAP/EPA
/ ANGELO CARCONI / PAP/EPA
/ Dorota / Gorąca Linia RMF FM
/ ANGELO CARCONI / PAP/EPA
/ Dorota / Gorąca Linia RMF FM