Wydobyto ciała wszystkich 96 ofiar katastrofy polskiego samolotu rządowego, który rozbił się w rano w Smoleńsku - poinformował rosyjski minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Szojgu. Szczątki zostały już przetransportowane do Moskwy.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

O sobotniej tragedii opowiadają krewni i przyjaciele ofiar

Identyfikacja ciał ofiar katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M zostanie przeprowadzona w Moskwie - poinformowała rosyjska minister zdrowia Tatiana Golikowa. Do tych czynności wyznaczono 30 ekspertów medycyny sądowej. Rosyjscy specjaliści spodziewają się, że potrwa to kilka dni. W niektórych przypadkach mogą być potrzebne analizy DNA. Ciała ofiar zostały przewiezione na lotnisko Domodiedowo, 70 km na południowy zachód od Moskwy.

Agencja ITAR-TASS podała, powołując się na sztab operacyjny w rządzie Rosji, że dla krewnych ofiar katastrofy zarezerwowano 150 pokoi. Tym, którzy przyjadą, zostanie zapewniony dojazd do hotelu.

Władze miasta uruchomiły w związku z katastrofą całodobową tzw. gorącą linię, której operatorzy mówią po angielsku. Informację można uzyskać pod numerami: 7(495) 957-01-537 (495) 622-94-98.

Krewni ofiar katastrofy mają zacząć przylatywać do Moskwy w sobotę wieczorem na lotnisko Szeremietiewo - podała agencja RIA-Nowosti.

Słuchaj w internecie programu specjalnego w RMF FM