Auto z ważnym badaniem technicznym, kask i żyłka sportowca - tyle wystarczy, by rozpocząć starty w amatorskich rajdach samochodowych. Sprawdź, gdzie możesz potrenować jazdę!

REKLAMA

KJS - to skrót, który fanom sportowej jazdy mówi wiele. Większość kierowców z polskiej czołówki właśnie w imprezach "Konkursowej jazdy samochodem" zaczynała swoje kariery. Dziś pierwszy krok do poważnego ścigania wygląda podobnie.

W całej Polsce działają automobilkluby, czyli organizacje zrzeszające fanów motorsportu. To one zajmują się (między innymi) organizacją imprez dla początkujących kierowców. KJS-y odbywają się na zamkniętych drogach, placach i innych terenach, gdzie w bezpiecznych warunkach można trenować szybką jazdę, walcząc przy okazji o zwycięstwo w klasie lub klasyfikacji generalnej. Punkty zdobyte w rajdach najniższego szczebla są niezbędne, by ubiegać o licencję pozwalającą na starty w bardziej profesjonalnych zmaganiach. Tam jednak koszty startu są dużo większe, wzrastają też wymagania wobec samochodu, który musi posiadać obowiązkowe elementy bezpieczeństwa (klatka, fotele kubełkowe).

Takich wymagań co do auta nie ma w imprezach amatorskich, co znacznie redukuje koszty startu. Wpisowe wynosi między 100-200 złotych, trzeba też doliczyć koszty paliwa i ewentualne naprawy samochodu po starcie. Są to jednak i tak minimalne kwoty w porównaniu do rajdów wyższego szczebla. Oprócz sprawnego samochodu dopuszczonego do ruchu i kasku w niektórych zawodach wymagany udział jest pilota.

Gdzie startować

Tutaj znajdziecie listę automobilklubów zrzeszonych w Polskim Związku Motorowym. Po odnalezieniu automobilklubu, który działa blisko Waszego miejsca zamieszkania, sprawdźcie tylko kalendarz i szykujcie się do startu!